Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 27 grudnia 2024, 23:55 | Marek

Gordon: Złapaliśmy formę w odpowiednim momencie

Anthony Gordon w rozmowie z NUFC TV po pokonaniu Aston Villi powiedział, że Newcastle United złapało formę w odpowiednim momencie i teraz musi przenieść swoją grę z meczów domowych na dwa najbliższe wyjazdy.

Jak imponujące było to zwycięstwo przeciwko bardzo dobrej drużynie Aston Villi?
- Bardzo imponujące. Myślę, że gol na początku nas ustawił w dobrej sytuacji na ten mecz. Później graliśmy pressingiem, tak jak gramy u siebie. Kiedy wejdziemy w ten tryb i kiedy widać tę koncentrację u piłkarzy, to zazwyczaj wygrywamy.

Stało się to dobrym nawykiem w ostatnich meczach. Jak dużą rocznicę to robi, kiedy tak szybko zdobywacie bramkę?
- To wielka sprawa. Kiedy sprawiamy, że rywale muszą się cofnąć, to dodaje nam to sporo pewności siebie. To przypomina nam nasz sezon, w którym awansowaliśmy do Ligi Mistrzów, wtedy byliśmy najlepsi. Wydawało się, że możemy zdobyć gola w każdej chwili, ale te szybko zdobyte gole sprawiają, że rywale muszą zaatakować, a wtedy my możemy grać pressingiem i robić swoje.

Akcja bramkowa była świetna od początku do końca. Opowiedz nam o tym ze swojego punktu widzenia.
- To wszystko odbyło się bardzo szybko. Nie było wiele czasu na myślenie. Mecz się dopiero zaczął, bo to była dopiero druga minuta. Dostałem wspaniałe podanie od Joelintona, byłem sam na sam z bocznym obrońcą, jednak wbiegał Lewis Hall i dzięki temu zrobiło się sporo miejsca, więc zasługuje na brawa za to, że nie był egoistyczny. Co do wykończenia, to sporo nad nim pracowałem i cieszę się, że weszło.

Czerwona karta bez wątpienia wpłynęła na mecz. Jak sporą różnicę to zrobiło?
- To zrobiło wielką różnicę. Przegrywali 0:1 na jednym z najtrudniejszych stadionów do grania i jeszcze stracili zawodnika, co na pewno nie było łatwe. Nie widziałem powtórek, więc nie wiem co dokładnie tam się stało. Widząc, że ich zawodnik schodzi, dodało nam to pewności siebie.

Mimo to, później musieliście zrobić swoje. Jak nieustępliwi byliście? Bo musieliście dalej atakować i wyciągnąć coś z tej sytuacji.
- Myślę, że ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że czasami granie przeciwko dziesiątce rywali może być naprawdę trudne i zdradliwe. Nie chcesz spocząć na laurach, rywale zazwyczaj cofają się, blokują dostępu do bramki i czekają na kontry. Musisz być inteligentniejszy przy piłce, lepiej zarządzać grą i moim zdaniem zrobiliśmy to bardzo dobrze. Środkowi obrońcy świetnie poradzili sobie z kontrami, dzięki czemu zyskaliśmy kontrolę nad grą.

Kilka tygodni temu mówiłeś nam o tym, że Newcastle grozi zostanie drużyną, której prawie się udaje. Co zrobiliście, co się zmieniło, żeby wygrywać mecze w taki sposób?
- Myślę, że zmieniło się nasze nastawienie. Dotarliśmy do punktu, gdzie zremisowaliśmy z Palace, a powinniśmy wygrać, w słabym stylu przegraliśmy z Brentfordem i zaczęliśmy się zastanawiać, jak długo jeszcze będziemy marnować te okazje na to, żeby wspiąć się w górę tabeli? W tabeli było ciasno, więc były to spore okazje. Jednak muszę przyznać, że od tego momentu reakcja na to była niesamowita. Teraz musimy iść dalej do przodu, ponieważ ten mecz już nie ma znaczenia. Gramy mecze co trzy dni, więc skupiamy się na kolejnym.

Czekają was wielkie mecze, bo z Manchesterem United i Tottenhamem na wyjeździe, czyli z rywalami, z którymi będziecie walczyli o miejsca w lidze. Czy teraz chodzi o to, żebyście pozostali nieustępliwi, tak jak dzisiaj w drugiej połowie?
- Dokładnie tak, potrzebujemy tej nieustępliwości. Bardziej chodzi też o to, żeby formę z meczów domowych przenieść na wyjazdy, ponieważ byliśmy nierówni. Musimy taką grę kontynuować na wyjazdach, a wtedy możemy zrobić wszystko.

Jeśli mocnym akcentem zakończycie ten rok i tak samo rozpoczniecie nowy rok, to jak może to wpłynąć na cały wasz sezon?
- Może bardzo wpłynąć. Zaczęliśmy sezon dość wolno, tak jak mówiłem, nie wykorzystaliśmy wielu okazji, ale nie chodzi o to, jak zaczynasz, tylko jak kończysz. Złapaliśmy formę w odpowiednim momencie, w okresie świątecznym, kiedy zaczyna się kształtować ligowa tabela, więc niech to trwa jak najdłużej.



Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Man Utd - Newcastle

Premier League

30.12.2024, 21:00

Old Trafford

Następny mecz: Tottenham - Newcastle VS

Premier League

04.01.2025, 13:30

Tottenham Hotspur Stadium

Terminarz 04.01 Tottenham (w)07.01 Arsenal (w)12.01 Bromley (d)15.01 Wolves (d)18.01 Bournemouth (d)25.01 Southampton (w) 
Tabela 1. Liverpool 18 452. Forest 19 373. Arsenal 18 364. Chelsea 19 355. Newcastle 19 326. Man City 19 31

Z obozu rywala

Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.

Andoni Iraola przedłużył kontrakt z Bournemouth do końca sezonu 2025/26. Baskijski szkoleniowiec prowadzi Wisienki od czerwca 2023 roku.

Odwołanie Nottingham Forest od decyzji o odjęciu czterech punktów za złamanie zasad finansowych zostało odrzucone.

West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.

Phil Foden odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu przyznawaną przez Związek Dziennikarzy Piłkarskich.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl