Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 22 grudnia 2024, 23:00 | Marek

Howe: Graliśmy świetną piłkę

Eddie Howe po meczu z Ipswich Town stwierdził w rozmowie z NUFC TV, że Newcastle United zaprezentowało taką grę, jak w sezonie, w którym wywalczyło awans do Ligi Mistrzów.

Eddie, dobrze zaczęliście i utrzymywaliście to prawie przez cały mecz.
- To był bardzo dobry początek meczu. Myślę, że w tym roku czasami przesypialiśmy początki meczów i bardzo nas to frustrowało. Wiele razy goniliśmy wynik po wpuszczeniu pierwszej bramki. Jak wiecie, bardzo trudno jest to zrobić na tym poziomie. Tym razem role się odwróciły, to my szybko strzeliliśmy gola i od tego momentu nie patrzyliśmy się za siebie.

Jak bardzo cieszy cię to, że potem graliście w tak imponującym stylu? W ogóle nie zdejmowaliście nogi z gazu, prawda?
- Nie zdejmowaliśmy, szczególnie w pierwszej połowie. Miałem dzisiaj podobne uczucie, jak podczas sezonu, gdy awansowaliśmy do Ligi Mistrzów, kiedy byliśmy bardzo dobrzy w meczach wyjazdowych. Nasza gra była płynna, byliśmy pewni siebie i czuliśmy, że możemy zdobyć gola w każdym momencie. Myślę, że dzisiaj czuliśmy to samo i to nie jest krytyka Ipswich, ponieważ są bardzo dobrą drużyną i sprawiali nam problemy w drugiej połowie, bardzo podoba mi się ich gra, ale po prostu uważam, że dzisiaj byliśmy dobrzy przy piłce. Stwarzaliśmy okazje i zdecydowanie bardziej przypominaliśmy siebie, tak sądzę.

Mieliście Alexa Isaka, żeby wykańczał te szanse. Jest pierwszym piłkarzem, który od ponad pięciu lat zdobył hat-tricka dla Newcastle i to dla niego wyjątkowy dzień.
- To dla niego bardzo wyjątkowy dzień, bardzo się z tego cieszą. Indywidualnie otrzymuje uznanie za hat-tricka. Zawsze, gdy piłkarz zdobywa tyle bramek, to drużyna musi dobrze funkcjonować. Cieszy mnie to, że jest we właściwym miejscu, żeby wykorzystywać szanse. Również cieszy mnie to, że drużyna mu je stwarza.

Jedną z bramek wykreował Jacob Murphy po świetnym podaniu piętą, sam też zdobył gola. Co jeszcze wnosi do drużyny, poza golami i asystami?
- Przede wszystkim wnosi nieegoistyczne nastawienie. Jest piłkarzem, który chce, żeby drużyna dobrze sobie radziła i oczywiście sam też chce grać dobrze. Jednak to nastawienie go wyróżnia. Mogą poprosić Jacoba o wykonanie jakiegokolwiek zadania, czy to przez 30, 60 czy 5 minut i on to zrobi najlepiej jak potrafi. To pozwoliło mu rozwinąć jego grę, poprawić się. To był naprawdę imponujący występ z jego strony, miał jasno określony plan gry i idealnie go wykonał.

Cała drużyna bardzo dobrze zagrała pressingiem. Bardziej przypominaliście siebie, kiedy w innych fazach sezonu mieliście problemy, żeby odnaleźć swoją tożsamość
- Tak, zgadzam się z tym. Pewność siebie, to jest wspaniała rzecz. To nigdy nie przestaje mnie zadziwiaj, co pewność siebie robi z drużyną i jak bardzo może zmienić to, jak drużyna wykona twoje instrukcje. Dzisiaj wychodząc na mecz, mieliśmy to po dwóch ostatnich zwycięstwach, do tego szybko zdobyty gol i nagle kajdanki zostały zerwane. Graliśmy świetną piłkę.

Te ostatnie trzy wyniki mówią same za siebie, ale widziałeś jakieś oznaki wcześniej? Czy to bardziej coś narastającego, niż szybka zmiana?
- Tak myślę. Jeśli cofniemy się do meczu z Brighton, to byliśmy w nim świetni, ale przegraliśmy 0:1 i pojawiło się wiele negatywnych emocji wokół wyniku, co rozumiem, ale ja byłem zadowolony, bo bardziej przypominaliśmy siebie. Od tego momentu po drodze było kilka upadków, ale przez większość czasu, od tamtego spotkania gramy znacznie lepiej.

Fajnie było móc skorzystać z piłkarzy rezerwowych?
- Tak, w ostatnich kilku meczach fajnie było móc skorzystać z rezerwowych. Daliśmy im dobre minuty na boisku, niektórzy piłkarze wracając po kontuzjach, jak Kieran Trippier. Świetnie było zobaczyć Harveya, Seana i Lewisa Mileya, który również wraca po kontuzji. Dostaliśmy wiadomość, że Sven też pograł dzisiaj trochę minut, więc skład wygląda na mocniejszy.

Dla kibiców, którzy pokonali daleką drogę, oraz dla reszty kibiców, odnieśliście wielkie zwycięstwo przez świętami. Co chcesz przekazać kibicom przed świętami?
- W święta nie chodzi o piłkę nożną, chcę życzyć wszystkim spędzenia wspaniałego czasu ze swoimi rodzinami, zdrowia, a jeśli będziemy mogli wygrać jakieś mecze w tym okresie, to damy z siebie wszystko. To wielki zaszczyt, że mogliśmy tu dzisiaj być z naszymi kibicami, patrząc na to, jak dobrzy byli. Bardzo się cieszę, że wrócą do domu szczęśliwi.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Aston Villa

Premier League

26.12.2024, 16:00

St. James’ Park

Następny mecz: Man Utd - Newcastle VS

Premier League

30.12.2024, 21:00

Old Trafford

Terminarz 30.12 Man Utd (w)04.01 Tottenham (w)12.01 Bromley (d)15.01 Wolves (d)18.01 Bournemouth (d)25.01 Southampton (w) 
Tabela 1. Liverpool 17 422. Chelsea 18 353. Forest 18 344. Arsenal 17 335. Newcastle 18 296. Bournemouth 18 29

Z obozu rywala

Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.

Andoni Iraola przedłużył kontrakt z Bournemouth do końca sezonu 2025/26. Baskijski szkoleniowiec prowadzi Wisienki od czerwca 2023 roku.

Odwołanie Nottingham Forest od decyzji o odjęciu czterech punktów za złamanie zasad finansowych zostało odrzucone.

West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.

Phil Foden odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu przyznawaną przez Związek Dziennikarzy Piłkarskich.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl