Howe liczy na powtórkę z ostatniego wyjazdu
O Bruno i Willocku:
- Mają szansę na występ. Nie mają poważnych kontuzji, więc dzisiaj podejmiemy decyzję.
O sile składu:
- Jesteśmy w sytuacji, w której nie byliśmy przez cały zeszły sezon. Na pewno chcesz mieć taką głębię, szczególnie w tym miesiącu. Grudzień będzie kluczowy. To intensywny okres. Potrzebujemy tego wyboru, bo to naturalne, że po drodze pojawią się kontuzje.
O piłkarzach, którzy są zagrożeni zawieszeniem za pięć żółtych kartek:
- Trudno wchodzić w szczegóły w tym aspekcie z tymi piłkarzami, ponieważ swobodnie muszą grać swoje. Siłą Joelintona jest umiejętność walki o piłkę i fizyczność. W poniedziałek głównie z tego powodu ściągnąłem go z boiska, żeby upewnić się, że będę go miał w następnym meczu, ponieważ jest dla nas kluczowym piłkarzem. Bardzo prawdopodobne jest to, że ci piłkarze dostaną żółtą kartkę przed podwyższeniem limitu kartek, ale po to mamy szeroką kadrę.
O meczu z West Hamem:
- Myślę, że przez pierwsze 60 minut nasza gra była całkiem dobra. Od tego czasu mieliśmy sporo przemyśleń, wiele analiz i sporo pracy wykonaliśmy na boisku treningowym.
O wyjazdowej formie:
- Musimy być pozytywni pod każdym względem. Liga jest bardzo wyrównana i kilka zwycięstw z rzędu może wynieść cię wysoko. Nasz ostatni występ na wyjeździe był bardzo mocny, więc nie widzę powodu, żebyśmy nie mogli tego zrobić ponownie.
O przyszłości Calluma Wilsona:
- Myślę, że Callum ma mnóstwo wewnętrznych bodźców. Nie musiałbym go o nie pytać. Jest bardzo zmotywowaną osobą i regularnie stawia sobie cele. Jestem pewien, że myśli o swoim kontrakcie, ale myślę, że będzie to gdzieś z tyłu głowy, bo będzie się skupiał na tu i teraz, a nie na rzeczach, które mogą wpłynąć na jego długoterminową przyszłość w pozytywny sposób.
O rozwoju Willa Osuli:
- Ciekawe pytanie. Myślę, że zawsze jest proces, przez który musi przejść zawodnik, zwłaszcza jak w przypadku Willa, gdy podpisując kontrakt czeka go sporo pracy, żeby stać się piłkarzem, jakim chce. On naprawdę jest oddany tej pracy. Muszę powiedzieć, że był znakomity. Naprawdę zaakceptował trenerską stronę naszej pracy. Bardzo ściśle współpracował z Grahamem Jonesem, ze mną, Jasonem Tindallem, Stevem Purchesem, Simonem Weatherstonem. Z różnymi ludźmi w różnych momentach. Myślę, że widzieliśmy prawdziwy rozwój jego gry. Teraz rywalizuje z dwoma wybitnymi doświadczonymi środkowymi napastnikami, ale ma przed sobą dużą rolę do odegrania w naszej przyszłości.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.