Howe: Zmierzamy we właściwym kierunku
Eddie, drugie imponujące zwycięstwo w tygodniu. Co włożyliście w ten mecz?
- Sporo wysiłku. Trudny mecz na wysokim poziomie. Można było to zauważyć po małej ilości okazji bramkowych dla obu drużyn. Był to bardzo taktyczny mecz, musieliśmy się sporo bronić, szczególnie w drugiej połowie i robiliśmy to bardzo dobrze. Jestem bardzo zadowolony z tej strony naszej gry. Ogólne nastawienie drużyny było bardzo dobre. Uważam, że to nagroda za naszą lepszą grę w ostatnich tygodniach.
Nie było wiele sytuacji podbramkowych, więc opowiedz nam o walce w środku pola, bo wydaje się, że była w waszym wykonaniu prawie idealna.
- W środku tygodnia nasz środek pola była bardzo dobry, byłem zadowolony z tego, co wnieśli do naszej gry. Każdy z pomocników dołożył cegiełkę w tych kilku dniach. Dzisiaj nasz środek pola wyglądał trochę inaczej, Bruno wrócił do drużyny, Joelinton i Joe Willock grali po lewej stronie, a Sean po prawej. Uważam, że spisali się dobrze, byłem zadowolony z tego, jak to wyglądało, zarówno z piłką, jak i bez piłki. Zdobyliśmy świetną bramkę, wspaniale było zobaczyć znakomite dośrodkowanie Anthony’ego i Alex strzelił gola w nieswoim stylu, to była wspaniała główka. To była odpowiednia nagroda i odpowiedni sposób na wygranie meczu.
Mówiło się o tym, że Anthony woli grać po lewej stronie i nie chce grać na prawym skrzydle, ale dzisiaj bardzo dobrze spisał się na tej pozycji.
- Jego nastawienie do gry na prawym skrzydle było dzisiaj bardzo dobre. Był energiczny, a dla mnie wyróżniała się jego gra w obronie, co raczej nie jest dla niego priorytetem. Jednak jego wysiłki, żeby pomóc Tino Livramento na prawej stronie, to była wielka sprawa. Regularnie wracał, żeby podwajać krycie. Wiele ludzi może tego nie dostrzec, ale na pewno dostrzegą to trenerzy podczas taktycznych przygotowań, które wykonujemy. Zasługuje za to na pochwały. Jednak stwarzał też zagrożenie po drugiej stronie, dobrze wychodził na skrzydło i miał kilka dobrych rajdów. Gol będzie wyróżniającym się momentem, to była znakomita piłka i byłem naprawdę zadowolony z jego występu.
Tak jak mówiłeś, Alex nie jest znany z gry głową, a w tym sezonie jest trochę wyizolowany i nie dostaje tylu podań, ile by chciał, ale jeśli będzie dostawał takie piłki, to na pewno będzie wykorzystywał te sytuacje.
- On na pewno potrafi uderzyć piłkę, regularnie wybija piłki głową podczas bronienia stałych fragmentów gry, robi to bardzo dobrze i wykonuje dla nas ważną pracę. Podobnego gola zdobył dla nas w meczu z Wolves… Próbuję sobie przypomnieć, w którym to było sezonie. Czy to było w poprzednim sezonie czy jeszcze wcześniejszym? Chyba wcześniejszym. Najwyraźniej ciebie tam nie było! Była to główka w podobnym stylu. Potrafi zdobywać gole głową i kiedy jesteś środkowym napastnikiem, to musisz korzystać ze wszystkich możliwości, żeby zwiększyć swoje konto bramkowe, czy to lewą nogą, prawą nogą, czy z powietrza. Ten gol mnie bardzo cieszy, bo to było w tradycyjnym stylu dla środkowego napastnika i to był przełomowy moment tego spotkania. Później nie chcieliśmy tracić piłki, ale tak się stało, a my zdołaliśmy się wybronić.
Co się stało, że w ostatnich meczach drużyna wróciła na swój wysokim poziom? Czy to była sprawa pracy na treningach, psychologii, mentalności? Co się zmieniło?
- To połączenie wszystkich tych rzeczy. To nie jest tylko jedna rzecz. Mając nadzieję na lepsze występy, to przede wszystkim musisz być w najwyższej formie, żeby to pokazać na boisku, szczególnie przy stylu naszej gry. Teraz poziom naszej kondycji jest na właściwym poziomie. Nie krytykuję tutaj nikogo. Tak jak wiele razy mówiłem, piłkarze mieli chaotyczne lato. Teraz patrząc na nas myślę, że jesteśmy atletami, jakimi musimy być. Później potrzeba właściwego nastawienia, trzeba odpowiednio wykonywać wszystkie detale. Jesteśmy w tym lepsi. Oczywiście pewność siebie jest końcowym aspektem, którego potrzebujesz, żeby grać jak najlepiej. Teraz wszyscy piłkarze wyglądają na pewnych siebie.
Pewność siebie buduje pewność siebie, ponieważ teraz macie dwa zwycięstwa z rzędu i chodzi o to, żeby przenieść to na kolejny mecz.
- Tak, trzeba to przenieść na kolejny mecz i upewnić się, że będziemy solidni na wyjazdach, tak jak dzisiaj u siebie. Jeśli tak będzie, to wiemy, że mamy piłkarzy, którzy mogą nam dać zwycięstwo i decydować o losach spotkania. Zachowaliśmy czyste konto w meczu z Evertonem, co było dużym krokiem naprzód, zachowaliśmy czyste konto w środku tygodnia i teraz, więc zmierzamy we właściwym kierunku, ale wciąż mamy pracę do wykonania.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Andoni Iraola przedłużył kontrakt z Bournemouth do końca sezonu 2025/26. Baskijski szkoleniowiec prowadzi Wisienki od czerwca 2023 roku.
