Howe: Byłem bardzo dumny, że pozyskałem tych zawodników
Główny trener Srok przejął drużynę, gdy ta była na drodze do spadku z Premier League, ale z dobrymi transferami i zmianą stylu gry, zespół zajął jedenaste miejsce w sezonie 2021/22, a rok później wywalczył awans do Ligi Mistrzów.
Ostatnie okno transferowe było jednak rozczarowujące, a nowy dyrektor sportowy Paul Mitchell skrytykował przygotowanie klubu pod względem rekrutacji piłkarzy.
- Mam kilka przemyśleń na ten temat. Jestem bardzo, bardzo dumny z każdego jednego piłkarza, którego pozyskaliśmy w tym okresie. Łatwo spojrzeć wstecz na każde okno transferowe i ocenić każdego piłkarza, którego się pozyskało przez ostatnie trzy lata - mówi Howe.
- Jednak trzeba też wziąć pod uwagę sytuację, w jakiej byliśmy w tych momentach, w strefie spadkowej i próbując pozyskać piłkarzy. To nie jest łatwe do zrobienia.
- Nie pozyskujesz piłkarzy tylko na już, ale także z planem długoterminowym. Jeśli spojrzy się wstecz, to ta praca była dobra. Naszym celem było utrzymanie w lidze.
- Jestem bardzo, bardzo dumny z naszej pracy i zawodników, których pozyskaliśmy dzięki tamtym oknom transferowym. Uwielbiamy tych piłkarzy. Chodzi o moment i decyzje, jakie się podejmuje. Myślę, że wszyscy mogą chodzić z wysoko podniesioną głową.
- Oczywiście, że odegrałem ogromną rolę przy tych transferach i wziąłem odpowiedzialność za wszystkie te transfery.
- Powiedziałem, że niezależnie od tego, czy transfery są udane lub nieudane, wezmę odpowiedzialność za nie, ponieważ zawsze podejmowałem ostateczną decyzję przy tych transferach i byłem bardzo dumny, że pozyskałem tych zawodników.
- Moim zdaniem to były świetne wzmocnienia patrząc na to, gdzie byliśmy i na długoterminową przyszłość klubu. Wierzyłem w tych piłkarzy i wciąż wierzę.
Zapytany o słowa Mitchella, który stwierdził, że klubie brakuje jasnej strategii transferowej, Howe powiedział: - Myślę, że to Paul powinien odpowiedzieć, nie mogę odpowiadać za niego. Struktury skautingowe istniały i cokolwiek o nich sądzisz, to wyniki były bardzo dobre.
- Nie sądzę, żeby właściwe z mojej strony byłoby, gdybym komentował pojedyncze słowa Paula z jego konferencji prasowej. To nie pomogłoby naszej obecnej sytuacji, najlepiej dla mnie będzie skupić się na przyszłości.
Dopytany, czy rozmawiał z Mitchellem, dodał: - Nie, nie kontaktowałem się z Paulem. Jednak nie sądzę, że to coś niezwykłego. Mamy inne zadania do wykonania. Ja skupiam się na futbolu i na drużynie, a on oczywiście skupia się na swojej roli.
Na koniec rozmowy o transferach Howe jeszcze raz odniósł się do skuteczności wcześniejszych transferów i reagowaniu na sytuację drużyny w danym momencie.
46-latek wyjaśnia: - Walczyliśmy o utrzymanie, więc tak, kilka tych wzmocnień było bardziej krótkoterminowych w tamtym momencie, bo potrzebne były natychmiastowe wyniki.
- Nie mogliśmy brać pod uwagę spadku, ale za każdym razem, gdy próbowałem dokonać transferu, to wiedziałem, że ci piłkarze od razu mogą wpłynąć na drużynę, ale czy będą mieli odpowiedni wpływ na drużynę w przyszłości?
- Czasami jest potrzeba wzmocnienia na danej pozycji, a czasami pozyskujesz piłkarza z myślą, że za rok może być regularnie w wyjściowej jedenastce. To są rzeczy, które się na to składają.
- To nigdy to nie jest tak jasne i łatwe, jak wszyscy myślą, ale teraz to przyszłość jest kluczowa i upewnienie się, że przyszłe okna transferowe będą dobre, bo ostatecznie to najważniejsza rzecz w każdym klubu. Żeby odnosić sukcesy, musisz dobrze rekrutować.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.