Livramento o powołaniu do reprezentacji Anglii
Obrońca Newcastle United ma za sobą występy w drużynie narodowej do lat 15, 16, 17, 18, 19 i 21, a teraz będzie liczył na debiut w pierwszym zespole.
- To wielki zaszczyt. Bardzo się cieszę, bo to jest jedna z tych rzeczy, którą jako młody chłopak spostrzegasz jako największe osiągnięcie w karierze - mówi Livramento.
- Kiedy jako dziecko oglądasz wielkie turnieje międzynarodowe, to zastawiasz się, czy kiedyś uda ci się tam zagrać, więc dla mnie powołanie to wielka sprawa.
- Zakładanie koszulki reprezentacji jest wyjątkowe. Gram w reprezentacji od drużyny do lat 15, a ze mną te szczeble pokonało kilku zawodników, co jest dla mnie bardzo ważne.
- Za każdym razem, gdy zakładam koszulkę reprezentacji, to robię to z dumą i mam nadzieję, że w najbliższych latach będę to robił dalej.
Obecnie reprezentację Anglii prowadzi Lee Carsley, który otrzymał posadę tymczasowo na Ligę Narodów UEFA. Livramento bardzo dobrze zna tego szkoleniowca.
- To u niego debiutowałem w kadrze do lat 21. Był dla mnie bardzo doby, mogłem zawsze na niego liczyć, nawet gdy miałem poważną kontuzję, to starał się mnie angażować - dodaje.
- Informował mnie, co się dzieje w drużynie. Teraz otrzymanie powołania od niego, to wielka sprawa. Jest świetnym trenerem i czekam już na pracę z nim.
O tym, jak dowiedział się o powołaniu, Tino powiedział: - Lee zadzwonił do mnie i powiedział, że jestem powołany, pogratulował mi i widzimy się we wtorek.
- Od razu zadzwoniłem do mamy i taty. To wielkie wydarzenie i początkowo nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale to naprawdę wyjątkowy moment dla mnie.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.