Howe: Odbyliśmy naprawdę pozytywne rozmowy
Łączony ze stanowiskiem selekcjonera Anglii 46-latek w ostatnich wywiadach przyznał, że po wielu zmianach w klubie potrzebuje zapewnień co do tego, jak będzie wyglądała praca klubu.
- Nie chodzi mi o to, żeby mieć ostatnie słowo w sprawie transferów. Nie powiem niczego nowego, czego nie mówiłem wcześniej: współpraca - mówi Howe.
- Odbyliśmy naprawdę pozytywne rozmowy i staramy się sprowadzić odpowiednich piłkarzy do klubu. Jednak nigdy nie chodzi o decyzję jednej osoby, bo tak nie powinno być.
- Chodzi o to, żeby grupa osób doszła do porozumienia w danej sprawie i podjęła właściwą decyzję, wszystko na korzyść klubu.
- Pod koniec zbierania informacji, wtedy będę miał swój wkład w ten proces. Jest dużo pracy w toku przez cały rok, jeśli chodzi o próby ściągnięcia zawodników.
Jak na razie do Newcastle dołączyli Lloyd Kelly oraz bramkarze Odiseas Wlachodimos i John Ruddy. Kibice coraz bardziej są sfrustrowani, że klub nie dokonuje wzmocnień na kluczowych pozycjach. Howe zapewnia, że prace nad tym nie ustają.
- Każdą godzinę spędzam na upewnianiu się, że będziemy gotowi na kolejny sezon. Codziennie rozmawiamy po kilka razy, próbując pchnąć skład do przodu i upewnić się, że będziemy przygotowani do bardzo trudnego sezonu Premier League - dodaje Howe.
- Jednak nie mogę wam podawać fałszywych wiadomości. Pracujemy nad tym i każdy chce takiego samego efektu końcowego. Zobaczymy, czy to się uda.
- Wszyscy chcemy, żeby już teraz dołączyli do nas piłkarze. Jednak to bardzo powolny, trudny rynek. Ceny są wysokie. Możemy tylko dawać z siebie wszystko, żeby dokonać wzmocnień.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.