White z piłką Premier League dla debiutanta
21-letni pomocnik zadebiutował w lutym, gdy wszedł na ostatnie minuty z Bournemouth na St. James’ Park. Niedługo po jego wejściu Matt Rtichie zdobył gola na 2:2.
Od tego czasu dołożył jeszcze trzy występy, wszystkie z ławki rezerwowych.
White powiedział dla oficjalnej strony klubu: - Widzisz to, gdy inni dostają piłki za debiut w Premier League, a ja chciałem to zrobić odkąd dołączyłem do klubu w wieku 13 lat. Dokonanie tego było moim największym marzeniem.
- Muszę podziękować mojej rodzinie, że w trakcie czasów szkolnych wodzili mnie na treningi i mecze. Odegrali potężną rolę w tym, że dotarłem do tego etapu, a zrobienie tego z chłopakami, z którymi grałem wcześniej w Akademii Newcastle, to wyjątkowa sprawa.
- Jedną rzeczą jest debiut, ale myślę, że wejście na boisku, gdy ważą się losy spotkania, jest jeszcze lepsze. Kiedy zdobyliśmy gola, to staraliśmy się strzelić trzecią bramkę, żeby wygrać, ale nawet tego jednego gola na wyrównanie po moim wejściu było trudno ogarnąć umysłem.
- Zawsze chcesz zaliczyć debiut na swoim stadionie i wystąpienie przed publicznością na St. James’ Park było niesamowite.
- Myślę, że moje ostatnie wypożyczenie to powód, dla którego tu wróciłem. Muszę podziękować sztabowi i piłkarzom Crewe, a dobra gra na wypożyczeniu dała mi szansę w Newcastle.
- Od powrotu próbowałem trenować najlepiej jak potrafię i zrobić wrażenie na menedżerze, co myślę, że mi się udało patrząc na występy, które zaliczyłem.
- W ostatnich tygodniach mieliśmy sporo dobrych wyników, a odkąd wróciłem, to zauważyłem wiele pozytywnych zmian. Chcemy iść za ciosem i zakończyć sezon jak najmocniej. Osobiście, chcę zaliczyć jak najwięcej minut i spróbuję wpłynąć na naszą grę.
Congrats, Joe!
— Newcastle United FC (@NUFC) May 7, 2024
Joe White has been presented with a @premierleague debut ball after making his top-flight bow for Newcastle United against AFC Bournemouth earlier this season. pic.twitter.com/gamQrbItVe
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.