Burn: Czuję się bardziej komfortowo
Od momentu przyjścia z Brighton, Burn regularnie grał na boku defensywy, ale kontuzje Svena Botmana i Jamaala Lascella sprawiły, że wrócił na swoją naturalną pozycję.
- Myślę, że moją najsilniejszą pozycją jest środek obrony. Na tej pozycji gram od dziecka i tam raczej czuję się bardziej komfortowo - mówi 31-letni obrońca.
- Jednak większość swoich meczów w Premier League zagrałem jako lewy obrońca i trenerzy regularnie mnie stawiali na tej pozycji, więc to nie tak, że sam sobie to wybieram.
- Bardzo doświadczeni ludzie ustawiają mnie na tej pozycji, więc wiem, że potrafię tam grać i lubię to robić, jest to coś innego, bo znacznie częściej znajdujesz się w sytuacji „jeden na jednego” z rywalem, tym bardziej że gramy wysokim pressingiem.
- Częściej się atakuje, co też bardzo lubię robić. Jednak cieszyłem się grą na środku obrony w kilku ostatnich meczach, czego chyba trochę potrzebowałem i myślę, że zagrałem dobrze.
- Tak jak mówię, uwielbiam grać na środku. Mecz z Evertonem, kiedy wszedłem na tę pozycję, bardzo mi pasował. Było wiele długich piłek i fizycznej walki, a ja lubię tę stronę gry. Później mieliśmy dwa dobre wyniki, więc podoba mi się to.
Dzisiaj wieczorem Sroki zagrają na wyjeździe z Crystal Palace, z którym na własnym stadionie wygrały 4:0, lecz teraz można spodziewać się zupełnie innej gry Londyńczyków.
- To może być zupełnie inny mecz, mają nowego menedżera i zupełnie zmienił sposób ich gry. Ostatnio osiągnęli kilka świetnych wyników - dodaje Burn.
- Zawsze ciężko się gra na Selhurst Park. Lubię tam jeździć, atmosfera tam zawsze jest naprawdę dobra, więc czekam niecierpliwie na ten mecz.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.