Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 23 kwietnia 2024, 17:44 | Marek

Howe potwierdza koniec sezonu Willocka i Mileya

Eddie Howe potwierdził na konferencji prasowej przed środowym meczem Newcastle United z Crystal Palace, że Joe Willock i Lewis Miley nie zagrają już w tym sezonie z powodu kontuzji, ale do zespołu wraca za to Callum Wilson.

O Callumie Wilsonie:
- Callum naprawdę dobrze trenował w tym tygodniu. Bardzo dobrze, że wrócił z energią i jakością, jaką wnosi. Podczas jego nieobecności był w stanie skupić się na swoich nogach, bieganiu i kondycji, więc po powrocie wygląda naprawdę dobrze. Spodziewamy się, że od razu weźmie się do pracy i zrobi różnicę. Nie sądzę, żeby Callum musiał udowadniać swoje umiejętności czy to, co wnosi. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Bardzo chcielibyśmy, żeby był zdrowy przez długi czas i regularnie robił swoje.

O Joe Willocku:
- Wszyscy zdecydowaliśmy razem z Joe, że okres, w którym wzmocni okolice wokół ścięgna Achillesa, będzie dla niego korzystniejszy. Mógłby grać dalej, ale zdecydowaliśmy się na plan długoterminowy, żeby był gotowy na przyszły sezon. Operacja nie byłaby korzystna w tej sytuacji. Achilles jest coraz mocniejszy po początkowej kontuzji, ale mamy nadzieję, że z odpoczynkiem i wzmocnieniem, będzie z nim dobrze. To bardzo frustrujące dla Joe. Bardzo chce grać, ale najbardziej chce grać czując się dobrze ze swoim ciałem, a to wyzwanie dla każdego piłkarza. Mamy nadzieję, że dojdziemy do punktu, że fizycznie będzie czuł się najlepiej.

O kontuzji Lewisa Mileya:
- Podjęliśmy decyzję ws. Lewisa, żeby spojrzeć na jego długoterminową przyszłość i spróbować go chronić. Nie zobaczymy go już w tym sezonie. Spisał się wspaniale, ale z takim problemem pleców, odpoczynek będzie odpowiednim kierunkiem. Nawet jeśli była szansa na powrót, to już na początkowym etapie to odrzuciliśmy, myślimy o jego długoterminowych możliwościach.

O kontuzjowanych Almironie, Joelintonie, Popie i Trippierze:
- Mamy nadzieję, że ci piłkarze wkrótce wrócą. Mamy nadzieję, że cała czwórka zagra jeszcze przed końcem sezonu. Trudno mi określić datę, kiedy wrócą, ponieważ nikt z tej czwórki nie trenował jeszcze z drużyną.

O dłuższej przerwie w meczach:
- Piłkarze mieli kilka dni wolnych po meczu z Tottenhamem. Po meczu z Manchesterem City byłem przekonany, że przerwa była dla nas naprawdę dobra. Po meczu z Kogutami myślisz, że chcesz od razu zagrać, ponieważ atmosfera w grupie jest bardzo dobra. Próbowaliśmy ten czas wykorzystać produktywnie, dobrze popracować na treningach z chłopakami, którzy są w dobrych humorach, ale nie chcieliśmy tracić rytmu. Staraliśmy się to utrzymać najlepiej jak się dało.

O meczu z Crystal Palace:
- Zaliczyli dwa bardzo dobre mecze i myślę, że to nadchodziło od dłuższego czasu. Grali bardzo dobrze, a nie uzyskiwali wyników, na jakie zasługiwali. Brawa dla ich nowego menedżera, który przyszedł i od razu zmienił system, który wyciągnął to co najlepsze z piłkarzy, jakich mają. To daję im dobrą platformę do wyrażania siebie i uważam, że nie możemy lekceważyć tego, jak trudny to będzie mecz przeciwko drużynie w dobrej formie.

O Gordonie i Isaku, którzy zaliczyli po 18 udziałów przy golach w tym sezonie ligowym:
- Myślę, że to dodaje pewności całej drużynie i to pokazuje, kiedy masz ofensywnych piłkarzy w formie. Kiedy doda się do tego Harveya Barnesa, który wrócił po kontuzji w dobrej dyspozycji, a także wracającego po kontuzji, ale dobrze wyglądającego Elliota Andersona, to mamy elastyczność i siłę w ataku, co wspaniale jest widzieć.

O rehabilitacji Botmana i Lascellesa:
- Obaj piłkarze dobrze sobie z tym radzą. Sven spędził trochę czasu w Holandii, więc nie widzieliśmy go przez ostatni tydzień czy nawet dłużej. Jamaal regularnie przychodzi na obiekty treningowe. Obaj piłkarze mentalnie rozumieją swoją sytuacją i patrzą na szeroki obraz. To trudne, kiedy widzisz przed sobą tak odległy termin powrotu. Kiedy pogodzisz się z tym, to inaczej na to patrzysz. Obaj są świetni.

O karze Tonaliego:
- Niczego nowego nie słyszałem. Czekamy na wiadomości w tej sprawie.

O uniknięciu kary dwumeczowego zawieszenia przez Bruno Guimaraesa:
- Bruno zawsze stawia przed sobą nowe cele. Jest bardzo zmotywowany, żeby pomóc drużynie. Jego forma jest bardzo dobra i sytuacja z żółtymi kartkami odmieniła jego grę. To była zdrowa rzecz. Razem z Seanem Longstaffem zrobili różnicę w meczu z Tottenhamem.

O półfinale Ligi Mistrzów, w którym zmierzą się grupowi rywale Srok: Dortmund i PSG:
- Nie umknęło to mojej uwadze, że PSG i Dortmund zakwalifikowali się do półfinału. To dodaje wiarygodności naszej grupie, choć to nie tak, że to było potrzebne. Jakaś część ciebie wraca do tego i myśli sobie: „Co by było, gdyby…”. Mogło być inaczej. Jednak trzeba żyć teraźniejszością.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Brentford

Puchar Ligi

18.12.2024, 20:45

St. James’ Park

Następny mecz: Newcastle - Aston Villa VS

Premier League

26.12.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 26.12 Aston Villa (d)30.12 Man Utd (w)04.01 Tottenham (w)12.01 Bromley (d)15.01 Wolves (d)18.01 Bournemouth (d) 
Tabela 1. Liverpool 15 362. Chelsea 16 343. Arsenal 16 304. Forest 16 285. Aston Villa 17 286. Man City 17 27

Z obozu rywala

Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.

Andoni Iraola przedłużył kontrakt z Bournemouth do końca sezonu 2025/26. Baskijski szkoleniowiec prowadzi Wisienki od czerwca 2023 roku.

Odwołanie Nottingham Forest od decyzji o odjęciu czterech punktów za złamanie zasad finansowych zostało odrzucone.

West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.

Phil Foden odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu przyznawaną przez Związek Dziennikarzy Piłkarskich.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl