Howe: Będziemy potrzebowali trochę szczęścia
O pierwszym powołaniu Anthony’ego Gordona do reprezentacji Anglii:
- Jestem tym zachwycony. Wiem, że to była jego ambicja odkąd był małym chłopcem. Moim zdaniem w pełni na to zasłużył. Myślę, że był wspaniały w tym sezonie i z tygodnia na tydzień dojrzewał. Jestem zachwycony, że to zostało dostrzeżone i bardzo ciężko na to pracował. Od pierwszego dnia okresu przygotowawczego po powrocie z Euro do lat 21 spisywał się bardzo dobrze i się nie zatrzymywał. Strzelał gole i je kreował, spisał się znakomicie dla drużyny.
O kontuzji Gordona:
- To było dziwne. Kiedy widzisz, że piłkarz w taki sposób opuszcza boisko, to obawiasz się groźnej kontuzji, ale już wczoraj trochę trenował. Dołączył do drużyny, wszystko wyglądało dobrze i nie sądzę, żeby miał poważny uraz, co jest dla nas świetną wiadomością. Dzisiaj znowu trenujemy i wykona pełną sesję. Później zdecydujemy. Poczuliśmy ulgę. Rzadko się zdarzało, żeby coś się tak potoczyło. Zazwyczaj było w drugą stronę, gdy wydawało się, że uraz nie był groźny, a okazał się bardziej skomplikowany, więc jestem zachwycony, ponieważ Anthony jest ważną częścią naszego sukcesu.
O Harveyu Barnesie:
- Harveya nie będzie w składzie, ale liczymy na to, że wróci na West Ham. Był bardzo podłamany po meczu z Wolves, ponieważ wiedział, że poczuł coś w mięśniu uda, co wykluczy go z gry na jakiś czas. Bardzo chce grać dobrze dla Newcastle. Było widać jego jakość w meczu z Luton, gdy wszedł z ławki i od razu strzelił gola. On jest strzelcem. Brakowało nam go, gdy był niedostępny. Znam jego umiejętności i bardzo chcę, żeby mógł to wszystkim regularnie pokazywać. Wrócił już na trawę, wiec mamy nadzieję, że wróci i będzie miał pozytywny wpływ na końcówkę sezonu.
O Nicku Popie:
- Celem dla niego jest kwiecień. Myślę, że to będzie raczej pod koniec kwietnia, niż na początek. Robi solidne postępy. Trenuje na trawie, nie rzuca się, ale wykonuje wiele innych ćwiczeń. Rzucanie się jest wielkim testem dla jego barku i to pewnie będzie kolejny etap, w którym zacznie to z powrotem wprowadzać do swojej gry i musi odbudować swoją formę. Wychodzi na ostatnią prostą w swoim powrocie. Jest zadowolony z tego, w jakim miejscu się znajduje, ale musi pokonać jeszcze kilka przeszkód.
O meczu z Manchesterem City:
- Powalczymy, zaatakujemy ten mecz i spróbujemy awansować do kolejnej rundy. Możemy to zrobić. Nie mam co do tego wątpliwości. Oczywiście musimy mieć odpowiedni plan i wykonać go na najwyższym poziomie, a także raczej będziemy potrzebowali trochę szczęścia. Jednak pojedziemy tam w dobrych nastrojach i damy z siebie wszystko. Dokładnie obejrzałem wszystkie ostatnie mecze Man City, co zawsze jest interesujące, ponieważ rozumiesz, jak dobrzy oni są, gy przyjrzysz się im bardzo dokładnie. To niesamowita drużyna i są regularni. Ich styl gry jest unikalny i mają najlepszego menedżera w historii oraz elitarnych piłkarzy.
O nieobecności Kevina De Bruyne:
- To było dla nas bardzo frustrujące, gdy w ligowym meczu przy wyniku 2:1 dla nas wszedł na boisko i odmienił mecz. Taką posiada jakość. Problemem dla nas jest to, że choć on nie zagra, to w jego miejsce wejdzie ktoś na bardzo dobrym poziomie.
O możliwym powrocie na Wembley:
- Od pierwszej minuty w Pucharze Anglii to był nasz cel. Robiliśmy wszystko, co mogliśmy i przechodziliśmy kolejne mecze. Udało nam się znaleźć drogę do ćwierćfinału i nie chcemy zmarnować tej okazji.
O zgrupowaniu w ciepłych krajach:
- Wyjedziemy podczas przerwy na mecze reprezentacji. Jedziemy do Dubaju, żeby potrenować nad kilkoma rzeczami przy ciepłej pogodzie z piłkarzami, który zostaną.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.