Perch: Jeszcze walczymy
- Jeżeli wygramy, a reszta wyników pójdzie po naszej myśli, to mamy szansę. Gdyby ktoś powiedział, że na kolejkę przed końcem będziemy walczyć o trzecie miejsce, to wzięlibyśmy to w ciemno.
- Musimy się odpowiednio przygotować. Będziemy się przygotowywać tak, jakby nasi rywale mieli przegrać i mamy nadzieję, że my pokonamy Everton.
Po meczu zawodnicy zrobili rundę honorową po murawie, by podziękować kibicom za wsparcie przez cały sezon. - Menedżer w szatni powiedział, że mało zespołów może liczyć na takie brawa po porażce.
- To pokazuje, jak daleko zaszliśmy od ostatniego sezonu i to, że kibice doceniają osiągnięcie piłkarzy. Chcieli nam podziękować, a my im. To działa w obie strony.
Manchester City jest już bardzo bliski zdobycia Mistrzostwa Anglii, a w ostatniej kolejce podejmują QPR. Perch uważa, że dzisiaj na St. James’ Park grał zwycięzca ligi.
- Można było zobaczyć, jak mocni oni są. Powstrzymywaliśmy ich przez większość meczu, ale przed końcem spotkania oni nadal mieli siły, zrobili zmiany i zdobyli dwa gole, których potrzebowali.
- Mają nieograniczony budżet transferowy. My nie jesteśmy takim klubem. Myślę, że jesteśmy bardziej zwartą grupą, niż oni, ale brawa dla nich, są świetną drużyną. Mają świetne indywidualności, świetnego menedżera i będą zasłużonym mistrzem, jeśli tego dokonają.
- Trudno oczekiwać po Queens Park Rangers, że zajadą tam i zdobędą jakieś punkty, moim zdaniem oglądaliśmy dzisiaj Mistrza Anglii.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.