Citizens za mocni dla Srok
Newcastle dobrze rozpoczęło spotkanie długo utrzymując piłkę, ale to szybko się zmieniło, ponieważ City przejęło inicjatywę.
Sroki nastawiły się na grę z kontry, ale trudno było je przeprowadzić, bo cały zespół bronił dostępu do bramki, a gdy już udało się ruszyć do przodu, to brakowało dokładności podań.
Goście z Manchesteru nie potrafili zbytnio zagrozić bramce Tima Krula. Jedynie celne strzały oddali David Silva, Sergio Aguero i Carlos Tevez, ale było to zbyt słabe, by zaskoczyć Holendra.
Po półgodzinie gry Newcastle odważniej zaatakowało. Najpierw z ponad 20 metrów uderzył Demba Ba, ale piłka przeleciała nad poprzeczką, a później obrońcy zablokowali strzał Senegalczyka, a dobitkę Hatema Ben Arfy odbił Joe Hart.
Na 5 minut przed przerwą zakotłowało się pod bramką Srok, a Gareth Barry był bliski otworzenia wyniku, ale jego pierwszy strzał zablokował Fabricio Coloccini, a dobitkę z linii bramkowej wybił Davide Santon.
Od początku drugiej połowy obraz gry się nie zmienił i Citizens ciągle rozgrywali piłkę na połowie Newcastle, które miało ogromne problemy z wyprowadzeniem kontry.
Sroki pierwszy raz groźniej zaatakowały w 65 minucie, gyd Ba podał do Ben Arfy na prawe skrzydło, a Francuz wbiegł w pole karne, minął dwóch rywali, lecz później oddał niecelny strzał.
5 minut później piłka znalazła się przed polem karnym Srok. Aguero podał na 20 metr do Toure, a ten precyzyjnym strzałem zdobył pierwszego gola tego spotkania.
Chwilę później mogło być już 2:0. Aguero urwał się obrońcom i miał przed sobą tylko Krula, ale w tej znakomitej sytuacji Argentyńczyk nie trafił do bramki. Nie długo potem podobną sytuację miał Toure, ale się pośliznął.
Piłkarze Alana Pardew się nie poddawali i ruszyli do ataków. Jeden z nich mógł się zakończyć golem Papissa Cisse, ale piłka po jego uderzeniu głową przeszła obok bramki.
W końcu w 88 minucie City wyszło z kontrą po błędzie Yohana Cabaye’a, którą celnym strzałem zakończył Toure i było już po meczu.
W doliczonym czasie gry Demba Ba i Shola Ameobi oddali jeszcze strzały na bramkę City, ale Joe Hart znów skutecznie interweniował i zachował czyste konto.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.