Howe: Chcemy zmniejszyć dystans do drużyn, które są nad nami
O zdrowiu Willocka i Isaka:
- Trenowali w tym tygodniu, dobrze było ich zobaczyć z powrotem na trawie. Joe długo na to czekał, ale jest dla nas bardzo ważnym piłkarzem. Wspaniale było go zobaczyć z powrotem w grupie, jest bardzo popularnym członkiem drużyny. W tym tygodniu byłem z niego naprawdę zadowolony. Alex również jest naprawdę ważnym piłkarzem. Bardzo dobrze trenował, więc jesteśmy zadowoleni z obu piłkarzy. Poczekamy i zobaczymy, bo mamy jeszcze jedną sesję treningową, ale byliśmy zadowoleni z ich postępów.
O nastawieniu Willocka:
- Z piłkarzami przechodzisz przez wiele emocji. Bardzo ciężko walczył o powrót i po drodze napotkał kilka przeszkód. On tylko chce grać i wyrażać siebie. Jego ciało nałożyło na niego pewne ograniczenia. Dobrze sobie z tym radził i widzieliśmy, że w ostatnich miesiącach dojrzał. Kiedy wróci do pełni zdrowia, to zobaczymy lepszego Joe Willocka po tym doświadczeniu.
O Arsenalu:
- Będziemy musieli się zbliżyć do naszej najlepszej gry, żeby zdobyć coś w tym meczu. W ostatnich sezonach mieliśmy kilka dobrych meczów z Arsenalem, bardzo zaciętych. W zeszłym sezonie na Emirates pokazaliśmy waleczność. W obronie będziemy musieli zagrać lepiej, niż w ostatnich tygodniach. To dla nas wyzwanie. W tym sezonie Arsenal jest bardzo dobry w każdym aspekcie gry, statystycznie są jedną z najlepszych drużyn w lidze i zasłużenie są w tabeli tak wysoko. Ten mecz będzie dla nas wyzwaniem.
O próbie awansu do czołowej szóstki:
- Bardzo chcemy zmniejszyć dystans do drużyn, które są nad nami, więc mamy czym się motywować. Mam nadzieję, że pewność siebie wraca. Przed nami spore wyzwanie w meczu z Arsenalem. Chcemy wygrać i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby wygrać.
O Kieranie Trippierze, który przewodzi klasyfikacji asyst w Premier League:
- To jest znakomita statystyka dla bocznego obrońcy. To jest facet, który zagra wiele kreatywnych podań, zanim padnie bramka. Jest fundamentalny w naszym sposobie gry. Jego umiejętności przywódcze za kulisami są niezrównane.
O mniej napakowanym terminarzu:
- Dobrze jest móc znów potrenować. Widzieliśmy korzystny wpływ treningów w niektórych z ostatnich meczów, piłkarze są lepsi. Atmosfera w zespole jest lepsza.
O zawieszeniu, które wisi nad Bruno w przypadku kolejnej żółtej kartki:
- Na razie dobrze sobie z tym radzi. Jest sobą. Nie wyglądało na to, żeby to siedziało mu w głowie. Zachował dyscyplinę. Potrzebujesz ognia u kreatywnych piłkarzy, ale też potrzebujesz innego rodzaju ognia u piłkarzy defensywnych. Bruno był bardzo waleczny w domowym meczu, ale jest też bardzo dobry technicznie. Każdy piłkarz musi dokładać się do tego ognia.
O odejściu Dana Ashwortha:
- Jeśli chodzi o codzienną działalność klubu, to nic się nie zmieniło. Sprawa Dana działa się poza piłkarzami i boiskiem treningowym. U nas jest wszystko po staremu. Raczej nie powinienem się wypowiadać w tej sprawie. Inni ludzie powinni się nad tym zastanowić. Jako klub musimy się nad tym zastanowić i ruszyć mocno do przodu. To niewłaściwe, żebym to komentował. Wydarzenia tego tygodnia dały nam jasność. Potrzebowaliśmy tego jako klub. Idziemy do przodu i patrzymy w przyszłość. Sprawa nowego dyrektora sportowego to nie moja decyzja. Klub usiądzie i przeanalizuje, co się do tej pory wydarzyło i spróbują znaleźć równowagę. Jeśli chodzi o moją opinię, to przedstawię ją klubowi w odpowiednim czasie. Musimy się upewnić, że będziemy działać w sposób efektywny.
O wyjściu piłkarzy Srok w czwartkowy wieczór na zawody darta w Newcastle:
- Nie wiedziałem o tym, więc… Będziecie musieli mi dać listę nazwisk, proszę. Mam nadzieję, że to nie było późno? Może powinni się elegancko ubrać! (śmiech)
Dan Burn, Paul Dummett, Sean Longstaff, Harvey Barnes, Elliot Anderson, Mark Gillespie i Matt Targett na czwartkowych zawodach Premier League Darts w Newcastle.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.
West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.
