Ritchie: Nasza forma jest dobra
Ritchie powiedział dla NUFC TV: - Na własnym boisku ustawiliśmy sobie tak wysokie standardy, że jesteśmy rozczarowani remisując mecz, ale kiedy wyrównujesz w końcówce, tak jak to zrobiliśmy, to raczej powinniśmy być zadowoleni z punktu.
- Jeśli spojrzy się na nasze ostatnie wyniki, również z pucharów, to nasza forma jest dobra. Tak, nie gramy tak dobrze, jak przez ostatnie dwa lata, ale w futbolu nie ma prostej drogi, są wzloty i upadki, wyzwania oraz różne momenty.
- To prawda, nie wszystko się układa, nie jest idealnie, tak jak było przez pierwsze 18 miesięcy czy dwa lata od zmiany właściciela i przyjścia menedżera. Mieliśmy problemy poza boiskiem, jak wszyscy wiedzą i musieliśmy sobie z nimi radzić.
- Jeśli spojrzy się na to, gdzie jesteśmy z problemami, które mieliśmy, to wszyscy zaangażowani zasługują na pochwały, a ja jestem zachwycony, że mogę być częścią tego.
- Mam nadzieję, że będziemy w stanie iść do przodu, mamy przed sobą jasny cel, który wciąż jest w naszym zasięgu i będziemy dalej o to walczyli.
O swoim golu powiedział: - Muszę szczerze przyznać, że kocham trenować, kocham futbol, ale wizualizowałem sobie ten moment wiele razy.
- Mam już 34 lata i wchodzę w taki wiek, że tych bramek może być już niewiele, tym bardziej że częściej pełnię bardziej defensywne role na boku obrony.
- Jestem zachwycony golem, przede wszystkim mogłem pomóc drużynie i wizualizowałem to sobie, jak strzelam gola. Może nie powinienem świętować tak, jak to zrobiłem, ale tak jak mówię, myślałem o tym już od dłuższego czasu.
- Emocje wzięły górę. Rozejrzałem się i nikogo wokół mnie nie było, więc pomyślałem, że byłem na spalonym, a potem zdałem sobie sprawę z tego, że jest 2:2 i walczymy o zwycięstwo.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.