Willock może zagrać jeszcze w lutym
Pomocnik Srok na początku sezonu leczył uraz mięśnia uda i dopiero pod koniec października zaliczył pierwszy występ. Jednak już po sześciu meczach doznał kolejnej kontuzji.
Teraz jest już bardzo bliski powrotu i kibice powinni go zobaczyć na boisku przed końcem obecnego miesiąca, ale Howe podkreśla, że przy takim urazie nic do końca nie jest pewne.
- Joe jeszcze nie trenował z grupą, ale bardzo ciężko pracuje z zespołem nauki sportu. To był uraz ścięgna Achillesa. Pierwsza kontuzja to był mięsień uda i z tego wyleczył się dobrze. Później doznał urazu Achillesa - mówi Howe.
- Każdy kto miał taką kontuzję wie, że trudno się tym zarządza. Zespół medyczny stopniowo go wzmacnia. To jest powolny proces, żeby wzmocnić go do takiego poziomu, na którym jego ścięgno Achillesa wytrzyma trudny gry w Premier League.
- Dopiero gdy wróci do gry, to będziemy pewni, że jest gotowy. Trzymamy kciuki, żeby tak się stało. Jest na ostatnim etapie rehabilitacji, ciężko pracuje i dobrze sobie radzi. Czy zagra jeszcze w lutym? Mam nadzieję, że tak.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.