Koniec sezonu dla Joelintona?
Brazylijczyk opuścił boisko na początku drugiej połowy wygranych derbów w Pucharze Anglii, a przed ostatnim spotkaniem z Manchesterem City Eddie Howe potwierdził, że uraz jest poważny.
Główny trener Srok powiedział: - Nie jest dobrze. To jest kontuzja, która wykluczy go z gry co najmniej na sześć tygodni. To dla nas prawdziwy cios. Jest bardzo ważnym piłkarzem. Ma problem ze ścięgnem w mięśniu czworogłowym.
- Jest bardzo rozczarowany, chce grać i dobrze się spisywać. Musimy spróbować go podnieść na duchu. Jest naszą siłą napędową w środku pola. To potężny cios.
Niektóre źródła podają nawet, że decyzja o operacji została już podjęta, a klub w najbliższym czasie potwierdzi, że Brazylijczyk w tym sezonie nie wróci już do gry.
To oznacza, że w najbliższym czasie Howe będzie miał do dyspozycji tylko trzech środkowych pomocników: Bruno Guimaraesa, Lewisa Mileya i Seana Longstaffa.
Klub będzie próbował wzmocnić tę formację przed zamknięciem zimowego okna transferowego, ale to nie będzie łatwe z powodu zasad Finansowego Fair Play.
Postępy za kulisami robią kontuzjowani Elliot Anderson (kręgosłup) oraz Joe Willock (ścięgno Achillesa), ale ich powrót raczej nie nastąpi w tym miesiącu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.