Trippier: Mam już dość dyskusji w takich sprawach
- To jest rozczarowujące, ale musimy iść dalej. Staram się tylko cieszyć grą w piłkę, ale mam już dość dyskusji w takich sprawach, czy to na plus, czy na minus - mówi Trippier.
- Nic tego nie zmieni. Sędzia miał okazję spojrzeć na monitor, co zrobił, więc nie rozumiem tego. Z mojego punktu widzenia piłka uderzyła Tino w klatkę, a potem w rękę.
- Nie rozumiem jego decyzji, nawet po meczu. Staraliśmy się o to zapytać. Jednak musimy po prostu iść dalej i przyjąć to na szczękę.
Tino Livramento był mocno poruszony po meczu, bo to po jego zagraniu Szymon Marciniak wskazał na jedenasty metr, ale drużyny wsparła 21-letniego obrońcę.
- Tino ma się dobrze - dodaje Trippier. - To silny chłopak, który znów zagrał niesamowity mecz.
- To jedna z tych sytuacji, gdy wszyscy wiedzą, że to nie był rzut karny. Oczywiście to dla niego jest rozczarowujące, bo trafiło na niego. Powiedzieliśmy: „Słuchaj, tu nie powinno być karnego, więc wyrzuć to z głowy.
O samym meczu powiedział: - Wciąż jest wiele pozytywnych rzeczy do wyciągnięcia. Nie dokonaliśmy zmian, więc graliśmy 11 na 16. Chłopcy dali z siebie absolutnie wszystko.
- Wszyscy musimy dalej podnosić swój poziom i dawać z siebie wszystko dla drużyny.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.