Gol z Arsenalem słusznie uznany, zabrakło kartek
Bramka zdobyta przez Newcastle była sprawdzana przez VAR w trzech aspektach i ostatecznie decyzja z boiska o uznaniu gola została podtrzymana. To wywołało sporo kontrowersji. Mikel Arteta nie krył wściekłości po meczu, a klub poparł go wydając oświadczenie.
ESPN dotarł do raportu niezależnego panelu, który uznał, że sędzia główny i VAR podjęli słuszną decyzję przy golu, ale popełnili błąd nie wyrzucając z boiska Kaia Haverta i Bruno Guimaraesa.
5-osobowy panel zagłosował 4:1 za tym, że gol został uznany słusznie, a w uzasadnieniu napisano: - Chociaż Joelinton dotknął Gabriela, to nie było to wystarczające, żeby odgwizdać faul, gdyż Gabriel wykonał ruch do zagrania piłki przed jakimkolwiek kontaktem.
Dodano też, że zabrakło wystarczających dowodów na to, aby anulować gola w przypadku wyjścia piłki poza boisko oraz spalonego.
Panel jednomyślnie zagłosował za czerwoną kartką dla Kaia Havertza za faul na Seanie Longstaffie. Według panelu był to bardzo groźny atak, który należy wyeliminować z gry.
Z kolei stosunkiem głosów 3:2 uznano, że Bruno Guimaraes powinien zobaczyć czerwoną kartkę za uderzenie Jorginho w głowę w 45 minucie meczu.
W niezależnym panelu ds. kluczowych incydentów meczowych Premier League zasiada trzech byłych piłkarzy lub trenerów oraz po jednym przedstawicielu PMGOL oraz Premier League.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.