Oświadczenie klubu, Tonali w poważnych tarapatach
W ostatnich dniach pojawiły się informacje, że Tonali miał korzystać z nielegalnych platform hazardowych, żeby grać w pokera i blackjacka, od czego miał się uzależnić.
We wtorek spędził około dwie godziny w biurze prokuratora federalnego i według najnowszych doniesień miał się przyznać do obstawiania meczów AC Milanu. Jak podają media, 23-latek miał stawiać wyłącznie na wygraną Milanu, a w części tych spotkań miał nie grać.
Za łamanie zasad związanych z grami hazardowymi Tonaliemu grożą nawet trzy lata kary zawieszenia, lecz dzięki temu, że przyznał się do winy i współpracuje ze śledczymi, może liczyć na łagodniejszą karę. Mimo wszystko raczej odpocznie sobie od gry w piłkę nożną.
Klub wydał oświadczenie, w którym napisano:
- Newcastle United może potwierdzić, że Sandro Tonali jest objęty dochodzeniem prowadzonym przez włoską prokuraturę i Włoską Federację Piłki Nożnej (FIGC) w związku z zawieraniem nielegalnych zakładów bukmacherskich.
- Sandro w pełni angażuje się w dochodzenie i będzie kontynuował współpracę ze wszystkimi odpowiednimi organami.
- On i jego prodzina będą nadal otrzymywać pełne wsparcie klubu.
- Ze względu na toczący się proces Sandro i Newcastle United nie są obecnie w stanie udzielić dalszych komentarzy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.