Lascelles: Ludzie się go obawiają
Kapitan Srok powiedział w rozmowie z Chronicle: - Prawdopodobnie wielu ludzi myśli, że on jest bardzo miły. Jednak ludzie się go obawiają. Myślę, że on potrafi być i taki, i taki. Kiedy trzeba, to jest miły, porozmawia z tobą i pocieszy.
- Jednak jeśli ma komuś coś do powiedzenia, to się o tym dowiesz, nieważne kim jesteś. Myślę, że doskonale tym wszystkim zarządza. Ma sto procent szacunku u piłkarzy.
- Podobnie jest z Jasonem Tindallem, potrafią się zmieniać rolami. Choć na pierwszy rzut oka, to JT wygląda na złego glinę.
- Jednak można z nimi się pośmiać i pogadać. Obaj też potrafią zakasać rękawy i dać ci popalić. Pracują razem. Ogólnie jesteśmy w dobrym miejscu, tylko musimy się odświeżyć.
Pokaz złości Howe’a piłkarze mogli zaobserwować w przerwie meczu z West Hamem, gdy Sroki przegrywały po słabej pierwszej połowie, ale reprymenda wyszła drużynie na dobre.
- W przerwie prawdopodobnie wzięlibyśmy punkt - dodaje Lascelles. - Pierwsza połowa nie była udana, sam nie zacząłem najlepiej. Pokazaliśmy wielki charakter wychodząc na prowadzenie. Menedżer skopał nam tyłki w przerwie i tego potrzebowaliśmy.
- Po przerwie nabraliśmy rozpędu. Mieliśmy kontrolę, szanse i posiadanie piłki. Detale mogą cię kosztować w piłce nożnej i tak było w niedzielę.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.