Lascelles: Byliśmy spokojni i pokazaliśmy klasę w ataku
- To był dla nas bardzo ważny mecz. To trochę inny sprawdzian w porównaniu do ostatniego meczu z Manchesterem City i zupełnie inaczej się przygotowywaliśmy. Przygotowaliśmy się dobrze, mieliśmy swój plan, którego się trzymaliśmy i wykonaliśmy zadanie - mówi Lascelles.
- Chłopcy mieli częściej piłkę, mogli się nią nacieszyć, ale naszym planem było zaatakowanie rywali i zrobiliśmy to, w sumie lepiej nam to wychodziło w drugiej połowie.
- Dość wysoko odzyskiwaliśmy piłkę i w inny dzień może strzelilibyśmy więcej bramek, ale ogólnie był to dobry występ drużyny i kolejne czyste konto.
- Na początku próbowali wyciągnąć nas z naszych pozycji, potrzebowaliśmy pięciu, dziesięciu minut, żeby to opanować i dostosować się do tego. Później byliśmy spokojni i pokazaliśmy klasę w ataku, zdobywając dwa dobre gole.
Sroki mają obecnie trochę problemów kadrowych, ale zawodnicy, którzy wchodzą do zespołu, w tym Lascelles, nie odstają od tych, którzy grają regularnie.
- To wielka zasługa trenera i sztabu szkoleniowego - przyznaje kapitan. - W poprzednim meczu było jedenaście zmian w składzie, wielu piłkarzy nie grało przez dłuższy czas, w tym ja.
- Paul Dummett też wrócił i udało nam się pokonać Man City. Teraz też niektórzy piłkarze wyszli i zrobili swoje. Mamy świetny skład, ale to się bierze z ciężkiej pracy na treningu oraz wiary w filozofię trenera, sztabu i klubu. Można polegać na tych zawodnikach.
- Nastawiam się na to, żeby zawsze być gotowym, gdy będę potrzebny. Codziennie ciężko trenuję, staram się robić odpowiednie rzeczy na boisku i poza nim. Kiedy zagrałem z City, to chciałem wykonać dobrą robotę i tak samo było teraz, obrona spisała się wspaniale.
- Chodzi o to, żeby piłkarze byli gotowi i na każdej pozycji trwała rywalizacja o miejsca.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.