Barnes: Dobrze było się ruszyć
- Jest wspaniale. Wyczekiwałem tego w kilku ostatnich dniach, w końcu tu jestem, poznałem kolegów z drużyny i jest świetnie - mówi Barnes.
- To jest wielki klub, było widać w zeszłym sezonie, jak dobre wyniki osiągał zespół i z roku na rok widać postępy. Jako piłkarz chcesz być częścią tego.
Zapytany o występy w Lidze Mistrzów, odpowiedział: - To będzie niesamowite. Minęło sporo czasu odkąd ten klub zagrał w Lidze Mistrzów.
- W zeszłym sezonie mogłem poczuć atmosferę stadionu w roli gościa, więc mogę sobie tylko wyobrazić, jak będzie teraz podczas wieczorów z europejskimi pucharami.
25-letni skrzydłowy przyznał, że możliwość współpracy z Eddiem Howe’em była jednym z czynników, które przekonały go do przenosin nad rzekę Tyne.
- Bardzo go cenię - dodaje Barnes. - Patrząc na to wszystko z zewnątrz było widać, jak dobry wpływ ma na drużynę i jaki styl gry wprowadził.
- Chce się spojrzeć na to od środka i nauczyć się jeszcze więcej dzięki pracy z nim.
W sparingu z Aston Villą Barnes zaliczył nieoficjalny debiut w barwach Srok i cieszy się, że mógł wybiec na boisko, bo przez kilka dni nie trenował w ogóle.
- Było dobrze. Dopiero dołączyłem do treningów i w ostatnim czasie niewiele trenowałem, więc dobrze było się ruszyć - mówi Barnes.
- Byłem trochę zardzewiały, ale jestem przekonany, że przez kilka najbliższych dni uda mi się odzyskać formę i czekam już na resztę sparingów.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.