Joelinton: Otrzymałem kilka wiadomości z rasistowskimi obelgami
Pomocnik Srok został zapytany o rasizm w kontekście sytuacji Viniciusa Juniora, który grając dla Realu Madryt były obrażany przez kibiców Valencii.
Joelinton powiedział na konferencji prasowej: - To jest ważny moment, żeby rozmawiać o rasizmie. Mówimy o tym od dłuższego czasu i wciąż wiele rzeczy musi się zmienić. Mówimy o walce z rasizmem, ale jak na razie niewiele się zmieniło.
- Rasizm to nie jest coś, co się teraz pojawiło, ale dzieje się to od dawna. W XXI wieku wciąż widzimy takie rzeczy. Trudno to zaakceptować i trudno uwierzyć, że ewoluujemy, kiedy takie rzeczy wciąż się zdarzają.
Zapytany, czy też był ofiarą rasizmu na boisku, odpowiedział: - Nie na boisku. Jednak po domowym meczu z Arsenalem otrzymałem kilka wiadomości z rasistowskimi obelgami. Jednak to już za mną. Nie wpłynęło to na mnie.
Z kolei o otrzymaniu pierwszego powołania powiedział: - Chciałem pójść na plażę, ale żona powiedziała, żebym poczekał. Pomyślałem, że jeśli otrzymam powołanie, to tam będę, ale jeśli nie, to będę smutny, ale przynajmniej będę mógł nacieszyć się plażą.
- Kiedy ogłoszono powołania i pojawiło się moje nazwisko, to po prostu się popłakałem. Czułem dumę, że moje starania zostały dostrzeżone.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.