Miley: Marzyłem o tym od dziecka
- Cóż to za uczucie? Marzyłem o tym od dziecka. Mam nadzieję, że będę potrafił pójść za ciosem i rozegram więcej meczów dla klubu - mówi 17-letni pomocnik.
Tuż po wejściu na boisko Miley był bliski zdobycia gola, gdy zdecydował się na strzał zza pola karnego, ale piłka tylko otarła się o poprzeczkę i wyszła poza boisko.
- Byłoby jeszcze lepiej, to podsumowałoby całe spotkanie, więc mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazje się poprawić - dodaje.
O swojej grze powiedział: - Trener dał mi kilka wskazówek w sprawie stałych fragmentów gry i tyle, a poza tym miałem wejść i cieszyć się tą chwilą.
- Myślę, że ogólnie dobrze zagrałem. Nieźle utrzymywałem piłkę i grałem dobrze dla drużyny.
O treningach z pierwszym zespołem powiedział: - Tak, to bardzo mi pomogło. Codzienne trenowanie z tak dobrymi zawodnikami bardzo mi pomogło.
- Wszyscy sprawili, że poczułem się częścią drużyny. Są to bardzo dobrzy chłopcy i mam nadzieję, że zdołam się na stałe przebić do pierwszego zespołu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.