Botman: Jestem szczęśliwym człowiekiem
Sven, gratulacje. Potrzebowaliście jednego punktu i go zdobyliście. Zachowanie czystego konta okazało się bardzo ważne.
- Wiedzieliśmy od początku, że jeden punkt wystarczy, ale byliśmy nastawieni na to, żeby zaatakować i zdobyć trzy punkty, co się nie udało. Jednak wystarczy spojrzeć… Jest wspaniale. To już nie ma znaczenia. Jesteśmy w Lidze Mistrzów i tylko to się liczy.
Jakie to uczucie stać tutaj w tej wrzawie?
- Wystarczy posłuchać i się cieszyć tą chwilą. To był długi sezon i osiągnęliśmy swój cel, więc jestem szczęśliwym człowiekiem.
Gdyby w sobotę Liverpool przegrał, to już wcześniej mielibyście zapewniony udział w Lidze Mistrzów bez gry. Tak jest lepiej, prawda?
- Oczywiście, tak jest lepiej. Ale nie obchodzi mnie to już, to już jest zakończone.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.