Szoboszlai za drogi dla Newcastle, na razie bez konkretów
22-letni Węgier uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych ofensywnych pomocników w Europie i jeśli ktoś będzie chciał go pozyskać, to będzie musiał wyłożyć adekwatne pieniądze.
W jego umowie z klubem z Red Bull Areny jest zapisana klauzula odejścia, a żeby ją uruchomić, trzeba zapłacić 70 milionów euro i włodarze z Lipska raczej nie są skorzy do negocjacji.
Prawdopodobnie dlatego Newcastle zrezygnuje z walki o Szoboszlaia, ale dopóki nie wyjaśni się, czy Sroki będą grały w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów czy Lidze Europy, to nie zostaną poczynione żadne konkretne kroki na rynku transferowym.
Luke Edwards z The Telegraph napisał: - Newcastle przyglądało się Dominikowi Szoboszlaiowi z RB Lipsk, ale zostało zniechęcone przez kwotę transferową pomiędzy 70 a 80 milionów.
- Nie zapłacą tak dużo. Warto podkreślić, że nie zostały podjęte jeszcze decyzje w sprawie któregokolwiek celu transferowego. Przeszli z szerokiej listy życzeń do zwężonej i to tyle.
- Wykonano wiele pracy i mają listę celów. Wiemy, że podoba im się James Maddison i spróbują go pozyskać, a jeśli to zrobią, to nie dostaną albo nie będą potrzebowali kolejnego zawodnika z tej listy. To wszystko jest połączone.
- Dopóki nie będą wiedzieli, w jakiś europejskich rozgrywkach będą grali w przyszłym sezonie, to trudno jest im zrobić progres na rynku transferowym.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.