Howe: Będziemy musieli powtórzyć nasze najlepsze występy
O Longstaffie i Saint-Maximinie:
- Sean ma się dobrze i zrobił postępy. Nie trenował jeszcze, więc liczymy na to, że w piątek lub sobotę wróci, ale poczekamy i zobaczymy. Allan trenował w czwartek. Wspaniale było go z powrotem zobaczyć na trawie i też bardzo dobrze trenował, co nas bardzo cieszy. Podejmiemy decyzję, czy włączymy go do kadry na mecz z Arsenalem. To była szkoda, ponieważ w dwóch momentach, gdy wydawało się, że Maxi wchodzi na swój najwyższy poziom, to kończyło się to kontuzją. Mówię o meczu z Wolves, gdzie zdobył tego spektakularnego gola i potem straciliśmy go na dłuższy czas, a później o meczu z West Hamem, kiedy zaliczał asysty, wpływał na grę i później go znów straciliśmy, więc ten rytm jest zachwiany.
O wystawieniu Isaka i Wilsona razem:
- To nie było pierwszy raz, gdy była pokusa, żeby wystawić ich razem. Kiedy analizuje się kolejny mecz, to trzeba przeanalizować rywali, siebie i wybrać najlepszy skład, próbując wygrać mecz. W ten weekend nie będzie inaczej. Mówiłem o wielu różnych scenariuszach, ale ostatecznie moja końcowa decyzja będzie zależna od tego, czego potrzebuje drużyna, a nie czego potrzebuje Callum czy Alex. To moje zadania, żeby dokonać właściwego wyboru.
O Paulu Dummetcie:
- Paul był naprawdę dobry. Pod względem kondycji, nigdy nie widziałem go w lepszej. Miał serię regularnych treningów i od dłuższego czasu nie opuścił żadnego dnia. Moim zdaniem każdy piłkarz korzysta na takiej regularności. To bardzo dobry piłkarz i piękne w nim jest to, że może zagrać dla nas na kilku pozycjach, na lewej obronie lub w środku. Wspaniale jest mieć piłkarza z takim doświadczeniem i umiejętnościami. Tak, nie miał szansy na występy w drużynie z powodu regularności innych piłkarzy, ale bardzo go cenimy jako piłkarza, osobę i profesjonalistę.
O ostatnich meczach sezonu:
- Jeszcze nic nie zostało zrobione i to się szybko nie zmieni. Rywalizujemy z elitarnymi zespołami, które walczą do samego końca i musimy zrobić to samo. W tych pięciu meczach musimy być jak najlepiej przygotowani i skoncentrowani, ponieważ ta walka, w której uczestniczymy, może toczyć się do samego końca sezonu.
O ostatnich wynikach na St. James’ Park:
- To były duże wyzwania. Przygotowania do tych meczów były kluczowe, więc trening i plan taktyczny muszą być odpowiednie. Potem możesz poprosić piłkarzy, żeby to wykonali jak najlepiej potrafią, więc trzeba podjąć sporo decyzji. To były wspaniałe mecze, które ostatnio graliśmy z powodu wyników i postawy piłkarzy, więc będziemy próbowali to powtórzyć. Wspominając te mecze, to zawsze mam przed oczami publiczność, emocje, hałas i to uczucie, które tworzą dla nas, więc proszę o to samo, żebyśmy nasi kibice stworzyli to onieśmielające środowisko, które podbuduje naszych piłkarzy.
O zwycięstwie nad Kanonierami w zeszłym sezonie:
- To będzie inny mecz. Pokonaliśmy daleką drogę od tego czas, tak samo Arsenal, więc zobaczymy dwie drużyny, które poczyniły spore postępy od tamtego meczu. Jeśli chodzi o ogólną postawę, to był wtedy nasz najlepszy występ. Byliśmy naprawdę mocni z piłką i bez niej, byliśmy kreatywni w meczu z bardzo dobrym rywalem. W tym sezonie to przyćmiliśmy, patrząc na to jak graliśmy w niektórych meczach, ale patrzymy na ten mecz wiedząc, że będziemy musieli powtórzyć nasze najlepsze występy, żeby wygrać.
O pracy Wor Flags:
- Myślę, że byli niesamowici. Zaprosiliśmy ich, spędziliśmy z nimi poranek, lepiej poznaliśmy ich historię i dlaczego robią to, co robią. Mają ogromny wpływ. Pierwsza rzecz, jaką robię wchodząc na St. James’ Park, to patrzę w moje prawo, wokół stadionu i patrzę na to, czym można nacieszyć oko. Zazwyczaj jest to inspirujące, nie tylko dla mnie, ale też dla piłkarzy, a oni są tu najważniejsi. Kiedy w określony sposób składają komuś hołd, to myślę, że piłkarzy bardzo to podbudowuje, kiedy rozpoczyna się spotkanie.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.