Joelinton: Nigdy się nie załamywałem
Brazylijczyk dołączył do Srok w 2019 roku z Hoffenheim za 40 milionów funtów i przez długi czas nie spełniał oczekiwań. Jednak po tym, jak do klubu przyszedł Eddie Howe i zmienił mu pozycję na środkowego pomocnika, 26-latek stał się ulubieńcem kibiców.
- Chcę ciężko pracować i uszczęśliwiać kibiców. Na początku było ciężko, ale dalej robiłem swoje i nigdy się nie załamywałem - mówi Joelinton dla Chronicle.
- Teraz widać tego efekty. Mam nadzieję, że będzie tak dalej.
- Gra w Lidze Mistrzów to jest marzenie. Grałem już tam w barwach Hoffenheim. Przed nami siedem meczów i to będzie dla nas siedem finałów. Nic nie jest jeszcze przesądzone.
- Dzisiaj wieczorem czeka nas bardzo ważny mecz. W niedzielę (6:1 z Tottenhamem Hotspur) było świetnie, ale znów się musimy przygotować.
- W niedzielę wszyscy byli zadowoleni, lecz teraz musimy skoncentrować się na kolejnym spotkaniu. Tak jak mówiłem, to siedem finałów. Musimy podchodzić do meczów po kolei.
Joelinton ma na koncie już 150 meczów w barwach Newcastle i zdobył 21 goli. Z wyniku jest zadowolony, ale chciałby mieć więcej trafień oraz asyst.
- Jestem bardzo zadowolony, ale chciałbym zdobywać więcej goli - dodaje. - Chciałbym mieć na koncie więcej asyst i więcej goli. Cieszę się, gdy mogę pomóc drużynie, wszyscy byli wspaniali i wszyscy chcemy tego samego.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.