Gordon: To mnie trochę zabolało
Po jego odejściu w styczniu, Everton zamieścił na swojej stronie internetowej informację składającą się z 59-ciu słów, w której zaznaczono, że Gordon złożył prośbę o transfer. Nie podziękowano piłkarzowi, ani nie życzono mu powodzenia w nowym klubie.
Gordon powiedział: - To mnie trochę zabolało, nie będę wam kłamał.
- Pomyślałem sobie: „Jesteś 22-letnim gościem, który nie z każdą sytuacją w życiu poradzi sobie idealnie”, ale uważam, że w zeszłym sezonie dałem z siebie wiele i odegrałem ważną rolę w utrzymaniu klubu w Premier League.
- Zdobyłem nagrody piłkarza roku w klubie od innych piłkarzy oraz od menedżera, więc to, że mi nie podziękowali czy nie docenili moich zasług, to trochę zabolało.
Mimo to Gordon nie zamierza gniewać się na Everton, w którym trenował od jedenastego roku życia i zawsze będzie trzymał kciuki za ekipię z Goodison Park.
- Całe moje życie było związane z Evertonem. Ten klub zajmuje ważne miejsce w moim sercu i w moim życiu, o czym nigdy nie zapomnę - dodaje.
- Z daleka zawsze będę im kibicował i zawsze będę im życzył jak najlepiej.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.