Pope: W pucharach chodzi o wygrywanie dowolnymi środkami
- Mieliśmy naprawdę pozytywny start sezonu i dzisiaj chodziło o to, żeby to podtrzymać, zachować ten impet i móc czekać na mecz w kolejnej rundzie - mówi Pope.
- To coś, o czym rozmawialiśmy jako zespół, żeby wygrać trofeum, a kiedy wypadasz we wczesnych rundach, to nie dajesz sobie na to szansy. Dobrze jest być obecnym w losowaniu.
- Słyszałem, że ostatni raz wygraliśmy trofeum w okolicach lądowania na księżycu, więc wszyscy są tego świadomi, a ponieważ mamy dobry początek sezonu i dobre humory dzięki formie ligowej oraz dobrej grze, to chcemy to naprawić.
- Jeżeli jako grupa piłkarzy możemy to dostarczyć miastu, to byłoby coś wielkiego.
- Musimy przejść przez kolejną rundę, nigdy nie można patrzeć za daleko przed siebie w pucharach, trzeba pokonać kolejny szczebel. Na kogokolwiek trafimy, to odpowiednio się przygotujemy i znowu powalczymy o zwycięstwo.
Pope został bohaterem Srok, gdy w rzutach karnych trzykrotnie zatrzymał rywali i United wygrało 3:2, a 30-latek przyznał, że też dopisało mu szczęście.
- Bardzo się cieszę. Uważam, że to nie był nasz najlepszy występ przez 90 minut, ale w pucharach chodzi o wygrywanie dowolnymi środkami, żeby awansować - dodaje Pope.
- Musimy się z tego cieszyć. Karne to loteria, ale na szczęście, gdy rzucisz się w dobrą stronę, to dajesz sobie szansę i naprawdę się cieszę, że wybroniłem kilka jedenastek.
- Trochę trzeba zgadywać, a kiedy wybierasz róg, to oni muszą strzelić w tę stronę i trzeba zasłonić jak najwięcej tej strony. Trochę w tym szczęścia i trochę przygotowań.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.