Howe zapowiada zmiany w składzie, ale chce awansu
O wyborze składu na mecz:
- Mamy kombinację kilku sytuacji. Mamy wielu piłkarzy, którzy chcą grać i pokazać swoje umiejętności. W tym tygodniu mamy kilka meczów, mamy mało czasu, sześć dni, trzy mecze, więc spróbujemy podjąć właściwą decyzję dla drużyny, mając na uwadze to, że bardzo chcemy awansować dalej w pucharze i chcemy się w nim dobrze spisać. Muszę dokonać tych wyborów i znaleźć odpowiednią równowagę w zespole.
O szansach Elliota Andersona:
- Jest jednym z piłkarzy, który naciska na start. Kiedy spojrzy się na zespół, który wybraliśmy na mecz z Southampton i na chłopców, których zabrakło w wyjściowej jedenastce, to jest tam sporo jakości, sporo piłkarzy, którzy w przeszłości bardzo dobrze grali dla drużyny. Nie mam wątpliwości co do ich umiejętności, żeby weszli i dobrze się spisali, jeśli dostaną na to szansę. Myślę, że to świetna sytuacja dla mnie.
O znaczeniu krajowych pucharów:
- Oczywiście ligowa forma jest dla nas równie ważna, ale chcemy się dobrze spisać w pucharach. W każdych rozgrywkach, w których bierzemy udział, to chcemy się pokazać z jak najlepszej strony. Mówiłem to już na początku, że moim marzeniem jest wygranie trofeum dla Newcastle i to się nie zmieniło. Kiedy jesteś losowany w pucharze, to chcesz grać u siebie. Zawsze czujemy dumę grając przed naszymi kibicami, a kiedy mamy takie natężenie meczów, trzy spotkania w sześć dni, to fakt, że dwa następne mecze gramy u siebie to duży plus.
O Crystal Palace i Patricku Vieirze:
- Moim zadaniem to bardzo dobrze prowadzony zespół. Powoli, ale zdecydowanie zmieniali filozofię swej gry. Teraz widzimy zespół, który regularnie tworzy akcje od tyłu, mają swoją jasną metodę na budowanie akcji i mają bardzo dobrych, utalentowanych piłkarzy. Są bardzo niebezpiecznymi piłkarzami w ofensywie. Moim zdaniem Patrick wykonał znakomitą pracę, stale ulepsza zespół i wiemy, że to będzie trudny mecz.
O zdrowiu Calluma Wilsona i Kierana Trippiera:
- Z Callumem jest dobrze. Czuł się chory przez kilka dni, więc był trochę zmęczony. Zobaczymy jak będzie na treningu. Z Kieranem nie ma problemów. To zawsze wydaje się groźniejsze, gdy fizjoterapeuci wbiegają na boisko, ale zszedł w drugiej połowie meczu z Southampton, czuł się dobrze, a decyzję o zmianie podjąłem ja.
O powołaniach na Mundial:
- Chcę, żeby moi piłkarze spełniali swoje marzenia i ambicje. To jest w rękach selekcjonerów i wiem, że to są trudne decyzje. Rozczarujesz niektórych ludzi.
O braku powołania dla Joelintona:
- Zawsze jest to element rozczarowania dla każdego, kto został pominięty. Joelinton był znakomity dla mnie odkąd dołączyłem do klubu. Każdego dnia jest bardzo regularny w swojej pracy. Zaliczył kilka wspaniałych występów, ale nie udało się.
O postawie defensywy Srok:
- To była formacja, na której najbardziej się skupiliśmy. Utrzymaliśmy się i rozwinęliśmy inne formacje w zespole. Widzieliśmy dowód tego w spotkaniu z Southampton. Nie byliśmy w najlepszej dyspozycji, ale uważam, że bardzo dobrze broniliśmy swojej bramki.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.