Howe: To jest ważny rezultat dla naszego sezonu
To był idealny dzień, prawda?
- Tak, to był dla nas dobry dzień, bardzo potrzebne zwycięstwo po kilku dobrych występach, ale to dopiero nasze drugie zwycięstwo i dobrze było je odnieść. Zagraliśmy bardzo dobrze.
Co było dla ciebie najbardziej zadowalające?
- To, jak od początku zaatakowaliśmy w tym meczu. Wiem, że szybko dostali czerwoną kartkę, ale mieliśmy bardzo mocny początek spotkania, mieliśmy bardzo dobrą energię i samopoczucie w grupie. Kiedy na wyjeździe masz takie ofensywne nastawienie, to jest to naprawdę dobra rzecz i uważam, że to przyniosło nam korzyści.
Ta szybka czerwona kartka mogła zepsuć kibicom ten mecz, jako widowisko. Jakie jest twoje zdanie o tej decyzji?
- Nie widziałem powtórek, widziałem to tylko na żywo i wyglądało to niebezpiecznie, w okolicach piszczela i łydki, dość wysoko. Może się mylę, ale sędzia spojrzał na to jeszcze raz i zmienił swoją pierwotną decyzję. Musimy wierzyć, że VAR podjął słuszną decyzję.
Po takim czymś trzeba być profesjonalistą, trzeba zaatakować i jako drużyna zrobiliście to.
- Od tego momentu najbardziej zadowalające było to, że chcieliśmy zdobyć gola, nie chcieliśmy tylko utrzymywać piłki, ale ciągle próbowaliśmy coś z nią zrobić. Dobrze się przemieszczaliśmy, może mieliśmy pecha, że nie zdobyliśmy więcej bramek. Strzeliliśmy dwa gole, które zostały nieuznane z powodu małego spalonego, ale ogólnie jestem zachwycony drużyną i uważam, że to jest ważny rezultat dla naszego sezonu.
Jako menedżer musisz być zadowolony, bo dokonałeś zmian i ci zawodnicy zdobyli bramki. Przede wszystkim Callum Wilson. To go podbuduje, nie tylko to, że zagrał, ale też to, że wpisał się na listę strzelców.
- Tak, wrócił do drużyny i trafił do siatki, jestem nim zachwycony. Miał bardzo dobry początek sezonu. Niestety wypadł na dłuższy czas z powodu kontuzji, ale to był idealny timing, żeby wpuścić go z powrotem i wyglądał tak, jakby nie miał żadnej przerwy.
Również Sean Longstaff, który walczy o miejsce w jedenastce.
- Pewnie. Sean w tym sezonie bardzo dobrze sobie radzi, jest modelowym profesjonalistą, bardzo dobrym kolegą, a teraz wszedł, wykorzystał swoją szansę i zdobył dobrego gola.
Miguel Almiron nie zdobył swojej piłki za hat-tricka, ale bardzo się starał.
- No nie udało mu się, ale jestem nim zachwycony. Zdobył dwa gole i to dla niego wspaniałe. W tym sezonie gra naprawdę dobrze, był w sercu tego, co dla nas dobre, może bez trafień i asyst, ale pokazywał to swoją postawą i dzisiaj dostał za to nagrodę.
Na koniec słowa dla kibiców, którzy dotarli tutaj pomimo braku pociągów, problemów z transportem, ale stawili się licznie.
- Są niesamowici. To był dla nas wspaniały moment, gdy na koniec zostaliśmy i świętowaliśmy z nimi, a oni oklaskami nagrodzili piłkarzy za ich postawę. To był naprawdę dobry moment.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.