Anderson: Musimy być tylko dokładniejsi pod bramką
W sześciu ligowych meczach Sroki już czterokrotnie dzieliły się punktami z rywalami, ale wychowanek klubu wierzy, że wkrótce zespół zacznie wygrywać.
- Patrząc z boku uważałem, że spisaliśmy się bardzo dobrze i stworzyliśmy wiele szans, w tym czasie nie pozwalając, żeby piłka trafiła do naszej siatki. Chcąc wejść na kolejny poziom, to musimy zacząć wykorzystywać te okazje, żeby zacząć wygrywać - mówi Anderson.
- Mieliśmy pecha, szczerze mówiąc. Byliśmy w odpowiednich strefach i miejscach, ale w żadnej okazji nie posłaliśmy piłki do siatki. Jeśli o mnie chodzi, to staram się zdobyć pierwszego gola i mam nadzieję, że wkrótce to się stanie, żeby później ruszyć do przodu.
- Jestem przekonany, że chłopcy wkrótce zdobędą trzy punkty. Można zobaczyć, że kiedy remisujemy, to wszyscy ciężko walczą o zwycięstwo i moim zdaniem to się wkrótce uda.
- W obronie gramy bardzo dobrze, musimy być tylko dokładniejsi i mieć ten zabójczy instynkt, jeśli chodzi o wykorzystywanie okazji pod bramką rywali.
O swoim domowym debiucie w Premier League powiedział: - Uwielbiam to! Staram się cieszyć każdą minutą na boisku, bo nie ma ich wiele i mam nadzieję, że będę grał więcej.
- Na wyjazdach gra się inaczej. Już od jakiegoś czasu marzyłem o grze na St. James’ Park w Premier League. Kiedy wychodzisz na boisko, to skupiasz się na grze i wyłączasz takie emocje. Później zdajesz sobie sprawę, że to niesamowite, gdy rozejrzysz się po stadionie.
- Staram się zdobyć zaufanie menedżera i liczę na to, że będę mógł zrobić różnicę. Uważam, że grałem dobrze, ale brakowało gola lub asysty, żeby spróbować odmienić mecz.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.