Konflikt Saint-Maximina z drużyną? Francuz i Howe tłumaczą
25-latek powiedział w wywiadzie: - Ci, którzy grają ze mną wiedza, że jeśli chodzi o jakość, to nie muszę niczego zazdrościć Sadio Mane. Kiedy będę miał w drużynie partnera, który wykorzysta okazje, jakie stwarzam, to co sezon będę miał od 10 do 15 asyst.
Słowa te miały nie spodobać się pozostałym piłkarzom Newcastle United oraz wielu kibicom, ale piłkarz zapewnia, że nie chodziło mu o to, że drużyna jest dla niego za słaba.
- Wywiad, jakiego udzieliłem So Foot został wyjęty z kontekstu i skrócony na Twitterze. Nigdy nie powiedział niczego negatywnego o moich kolegach z zespołu - tłumaczy Francuz.
- Po prostu powiedziałem, że tak jak każdy kibic Newcastle, czekam na jeszcze lepszy zespół, żebyśmy zrobili postęp jako kolektyw, a w wyniku tego również zrobię postęp indywidualny.
W sprawę zaangażował się Eddie Howe, który odbył już rozmowę z Saint-Maximinem, a jeszcze dziś ma porozmawiać z całą kadrą, żeby wszystko wyjaśnić i uniknąć konfliktu.
Howe powiedział na piątkowej konferencji prasowej: - Widziałem te cytaty i rozmawiałem z Allanem. Muszę wyjaśnić, że jego słowa nie zostały odebrane tak, jak zamierzał.
- Wczoraj był tym zmartwiony. Rozmawialiśmy i w żaden sposób nie chciał zaszkodzić drużynie oraz jedności, którą tutaj zbudowaliśmy. Oczywiście, powiedział pewne rzeczy w wywiadzie, ale tak jak mówię, nie powiedział tego w takim kontekście, choć to się stało.
- Będziemy rozmawiać ze składem i upewnimy się, że nie będzie żadnych konfliktów z tego powodu, bo jedność była naszą siłą. To bardzo ważne, żebyśmy to zachowali za wszelką cenę.
Komentarze | 1
Mateusz napisał:06.05.22, 22:10Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.