Howe: To będzie bolesny cios, jeśli stracimy Kierana
O kontuzji Kierana Trippiera:
- Był dla nas bardzo ważny w ostatnich meczach. W spotkaniu z Evertonem był niesamowity, co podkreślił jego rzut wolny, którego wykonał znakomicie. Jego ogólna postawa była bardzo dobra. To będzie bolesny cios, jeśli go stracimy, ale musimy poczekać i zobaczymy. Nie sądzimy, że to długoterminowa kontuzja, ale z decyzją czy zagra wstrzymamy się do samego meczu. Gdy tylko do nas dołączył, zyskał szacunek chłopców tylko swoją postawą, podejściem do treningu i umiejętnościami przywódczymi. Był bardzo rozmowny i rozmawiał z całym zespołem. Jednak później jego występy mówiły same za siebie. Chce odnieść sukces cokolwiek robi i we wszystkim chce być najlepszy. Jest kluczową postacią w poprawie losów drużyny. Nie potrafię go wystarczająco pochwalić.
O atmosferze w zespole:
- Atmosfera w zespole jest bardzo dobra, jak się można spodziewać. To było kilka dobrych dni dla nas. Szczerze uważam, że piłkarze tego potrzebowali. Pracowali naprawdę bardzo ciężko dla mnie i mojego sztabu, dali z siebie wszystko. Kiedy jesteś w takiej sytuacji, kiedy dajesz z siebie wszystko, jesteś profesjonalistą i robisz wszystko właściwie, to potrzebujesz wyników, bo to pokazuje, że warto było się starać. Cieszę się szczęściem piłkarzy, że to mają, ale musimy się upewnić, że będziemy to kontynuowali, nie zboczymy z trasy i utrzymamy ten poziom zaangażowania, a piłkarze będą robili wszystko to, o co ich poprosimy.
O swoim świętowaniu ostatnich zwycięstw:
- To było bardzo skromne. Mój czas na świętowanie jest po końcowym gwizdku, dzielenie się tym momentem z piłkarzami i kiedy się to kończy, to szczerze mówiąc, mój umysł przełącza się na kolejny mecz i myślę: „Co musimy zrobić, żeby wygrać następny mecz?”. Tak to wygląda. Zawsze tak miałem w pracy trenerskiej. Skupiasz się na kolejnym wyzwaniu i tylko tak może być. Zachęcam kibiców, żeby cieszyli się każdą chwilą. Powinni do rana świętować, bo taką radość sprawia piłka nożna i to staramy się im dać. Piłkarze wiedzą, że w ich przypadku to wygląda inaczej. Oni muszą myśleć w taki sposób jak ja.
O Chrisie Woodzie:
- On będzie chciał zdobyć gola, ale mojej uwadze nie umknie różnica, jaką robi w ofensywie. Było wiele podań, do których nie miał prawa dojść czy zgrać piłkę, co oznaczałoby dla nas dłuższe utrzymanie się na połowie rywala. Nie umknie mi też jego praca dla drużyny. Kilka razy zajmował miejsce Maxiego, kiedy ten nie był na pozycji. Wykonywanie tych niesamolubnych rzeczy jak na napastnika, to robi sporą różnicę. Myślę, że nie można lekceważyć wszystkich aspektów jego gry, które pomagają drużynie.
O Fabianie Schärze:
- Fabian to ktoś, kogo zawsze podziwiałem z daleka już wiele lat. Obserwowaliśmy go jeszcze zanim dołączył do Newcastle. To naprawdę dobrze grający piłką środkowy obrońca. Bardzo lubię z nim pracować. Ma naprawdę dobry charakter, podchodzi do swojej gry bardzo poważnie. Chce się rozwijać. Nie grał przez dłuższy czas, ale myślę, że jego gra, fizyczność się poprawiły i staje się coraz lepszy. Uważam, że dobrze współpracuje z Jamaalem i dobrze razem współpracują.
O Bruno Guimaraesie:
- Jest gotowy do gry. Na treningu pokazał już swoje techniczne umiejętności, które w nim uwielbiamy, ale tutaj chodzi o zarządzanie grupą i upewnienie się, że dokonam właściwej selekcji. Uważam, że w meczu z Evertonem równowaga w środku polu była naprawdę dobra.
O Allanie Saint-Maximinie:
- On już ma wszystko, czego można od niego wymagać. We wtorek jego ogólna praca i postawa były bardzo dobre i jeśli będzie tak grał regularnie, to może być niesamowitym piłkarzem. On ma taki talent, że może robić to, co chce zrobić.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.