Trippier: Dzisiaj się cieszymy, ale jutro o tym zapominamy
Pozyskany w styczniu z Atletico Madryt obrońca podkreśla też, że na razie nie ma czasu na świętowanie i trzeba się skupić na kolejnym meczu, który już w niedzielę.
- To wspaniały wynik - mówi Trippier. - Osiągnęliśmy świetny wynik w Leeds, ale mówiliśmy o tym przed meczem i przez cały tydzień, że nie możemy zagrać dobrze w jednej kolejce, a potem zagrać słabo w kilku następnych. Musimy być regularni i teraz tak było.
- Wiedzieliśmy jak ważny to mecz, ale każdy mecz taki jest. Jednak odniesienie dwóch zwycięstw z rzędu w naszej sytuacji jest bardzo pozytywne.
- Dzisiaj się tym cieszymy, ale jutro o tym zapominamy, bo następny mecz czeka już za rogiem.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, w jakiej jesteśmy sytuacji. Każdy mecz będzie trudny. Wszyscy chcemy się utrzymać i musimy grać tak jak dzisiaj oraz jak przeciwko Leeds.
Trippier zdobył swojego pierwszego gola w barwach Srok, trafiając z rzutu wolnego w dolny róg bramki i tym samym ustalając końcowy wynik spotkania na 3:1.
Reprezentant Anglii dodaje: - Tak, mój pierwszy gol. To jeden z tych momentów, w którym czułem się pewnie. Ostatnio trafił Jonjo, ale czułem się pewnie podchodząc do rzutu wolnego.
- Jestem zachwycony zdobyciem pierwszego gola. To dla mnie wyjątkowe, bo jestem w nowym klubie i staram się pomóc najlepiej jak będę potrafił, niezależnie od tego czy strzelę gola czy nie, najważniejsza dla mnie jest drużyna, a wszyscy zagrali dzisiaj wspaniale.
Zapytany o atmosferę na stadionie, powiedział: - Muszę przyznać, że grałem na wielu stadionach w mojej karierze i myślałem, że na stadionie Atletico panuje wspaniała atmosfera.
- Jednak szczególnie dzisiaj, kiedy wychodziliśmy na murawę i zobaczyliśmy ten wielki baner na trybunie, to jest to coś - i mówię to szczerze - czego nigdy nie doświadczyłem.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.