Emery wydał oświadczenie, zostaje w Villarrealu. Teraz Howe?
We wtorek wiele źródeł w Wielkiej Brytanii podawało, że Emery jest po pierwszych rozmowach z władzami Newcastle i był ich faworytem do zatrudnienia na stanowisku głównego trenera.
Jeszcze na wczorajszej konferencji prasowej po meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Villarrealem a Young Boys, 50-latek przyznał, że nie odmówił Newcastle.
Dzisiaj jednak podjął ostateczną decyzję, że nie zamierza zmieniać pracodawcy.
Emery napisał: - Po całym wczorajszym szumie w innym kraju, w klubie panowała przejrzystość i lojalność wobec rodziny Roig, co dla mnie jest najważniejsze. Villarreal to mój dom i jestem w stu procentach zaangażowany w ten klub.
- Szczerze, jestem wdzięczny za okazane zainteresowanie przez wielki klub, ale jeszcze bardziej jestem wdzięczny, że mogę tu zostać. Przekazałem swoją decyzję Fernando Roigowi o tym, że chcę dalej być częścią tego projektu, a zaangażowanie oraz szacunek, jaki otrzymałem od klubu oraz piłkarzu, jest wzajemny.
- Chcę też przekazać wdzięczność za miłość i wsparcie, które mi okazywano. W niedzielę mamy bardzo ważny mecz i mam nadzieję, że razem wygramy. Widzimy się na Estadio Ceramica.
Teraz faworytem do objęcia funkcji trenera głównego Newcastle jest Eddie Howe, który jest głównie znany ze swojej pracy z Bournemouth. Poza tym prowadził też Burnley.
Jak podają media, Howe przyszedł na swoją rozmowę z właścicielami klubu bardzo przygotowany, mówił o wzmocnieniach, metodach szkolenia i taktyce, czym miał przekonać do siebie władze klubu, tym bardziej że pasowało to do ich wizji budowania klubu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.