Jones: Potrzebujemy nowej twarzy
- Jesteśmy w walce o utrzymanie. Nie ma co do tego wątpliwości. Musimy się z tym zmierzyć jak mężczyźni, trzymać się razem i wierzyć, że wyjdziemy z tego - mówi Jones.
- Przez 65 minut potrafiliśmy rywalizować. Taki był nasz plan. Mieliśmy trochę impetu, gdy wchodziliśmy na ich połowę, a wtedy piłka mogła odbić się na naszą korzyść.
- Straciliśmy bramkę, kiedy byłem gotowy dokonać dwóch pozytywnych zmian. Straciliśmy trzy bramki w piętnaście minut i było po meczu. Według mnie to nie był mecz na 0:3. Dwa ostatnie gole były efektem pierwszej bramki. To mnie rozczarowało.
- Myślę, że potrzebujemy nowej twarzy. Myślę, że kibice dzisiaj byli znakomici. Nie był to styl gry, do jakiego kibice są przyzwyczajeni, ponieważ chcemy atakować rywali, chcemy zdobywać gole. Jednak teraz znajdujemy się na takim etapie.
- Nie zachowujemy wystarczająco dużo czystych kont w tym sezonie i nie trzeba być fizykiem kwantowym, żeby wiedzieć, czego teraz potrzebujemy. Sądzę, że to nasz priorytet, żeby przestać tracić gole. O drugą stronę boiska się nie martwię.
- Nie rozmawiałem z właścicielami. Zobaczymy co będą mieli do powiedzenia.
Duże zaskoczenie wywołał brak Federico Fernandeza w kadrze meczowej. Jones wyjaśnił, dlaczego postanowił zrezygnować z argentyńskiego obrońcy.
Tymczasowy trener Srok powiedział: - Naprawdę lubię Fede jako obrońcę, ale nie widzę sensu w sadzaniu go na ławce. Gdy wygrywasz, to go wtedy nie wprowadzisz. Gdy przegrywasz, to też go nie wprowadzisz. Fede musi grać od początku albo w ogóle.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.