Ryan Taylor: Otrzymałem nagrodę
- Czasami, w tym biznesie, trzeba przyjąć cios na szczękę. Zależy od tego, jak zareagujesz i myślę, że zareagowałem dobrze, bo nie zachowałem się jak dziecko, a także nie dobijałem się do drzwi menedżera - twierdzi Taylor.
- Pogodziłem się z tym i wziąłem się do solidnej roboty.
W lecie z klubu odeszło kilku zawodników, m.in. Jose Enrique, a Ryan nie spodziewał się, że to on zastąpi Hiszpana na lewej obronie.
- Wiedziałem, że stracimy kilku zawodników, ale nigdy bym nie pomyślał, że rozegram 19 spotkań na lewej obronie. Tego nie było nawet w planach!
- Oczywiście wolałbym grać na mojej naturalnej pozycji i potrzebowałem trochę czasu, by się przyzwyczaić. W tym sezonie się wzmocniłem.
- Zostałem nagrodzony za to nowym kontraktem i to pokazuje, że w tym sezonie udało mi się odbić.
- Muszę podziękować menedżerowi za to, że dał mi tą szansę i wierzył we mnie. Chodziło przede wszystkim o chęci i ciężką pracę.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.