Lascelles o presji związanej z grą przy pełnych trybunach
- Kiedyś piłkarze mówi: „Ciężko się gra na St. James’ Park”. Skłamałbym, gdybym powiedział, że tak nie jest, ale to jest nieodłączna część tego i tego właśnie chcieliśmy - mówi Lascelles.
- Chcemy grać przed liczną publicznością. Przyzwyczailiśmy się do tego, szczególnie starsi piłkarze, którzy są tutaj od lat. Nie dołujemy się za bardzo, gdy rzeczy nie układają się pomyślnie i nie ekscytujemy się za bardzo, kiedy jest fantastycznie.
- Trzeba mieć grubą skórę i mocny charakter. Ostatecznie kibice mają rację w tym, czego oczekują. Teraz mamy wsparcie nowych właścicieli. Jeden w krótkim terminie to teraz wszystko w naszych rękach, żeby pokazać się na boisku.
Lascelles przyznał też, że ważna dla niego jest opinia kibiców, ale nie zamierza się przejmować każdym wpisem na Twitterze, co jest większym problemem wśród młodszych piłkarzy.
- Teraz, gdy są media społecznościowe, to wszystko do Ciebie trafia - dodaje.
- Możesz powiedzieć, że nie zaglądasz na Twittera, ale zajrzysz na Facebooka czy Instagrama, to jest wszędzie, nie da się przed tym ukryć. Myślę, że gdyby nikt o tobie nie mówił, to by znaczyło, że nie zrobiłeś nic dobrego w swojej karierze.
- To jest coś, z czym musisz sobie radzić. Nie mamy z tym problemu. Myślę, że czasami jestem zbyt szczery w tym, że mi zależy. Ma to dla mnie znaczenie, co ludzie myślą.
- Niektórzy gracze w ogóle o to nie dbają i myślę, że to ma swoje plusy i minusy. Chodzi po prostu o znalezienie równowagi. W takich sytuacjach zawsze będą wzloty i upadki.
Teraz, gdy doszło do przejęcia klubu przez bogatych właścicieli, można spodziewać się rewolucji w składzie Srok. Mimo to Lascelles nie porzucił marzenia o tym, żeby być pierwszym kapitanem United od 1969 roku, który wzniesie znaczące trofeum.
- To byłoby niesamowite - przyznaje. - Tego chce każdy sportowiec i każdy chce o coś grać.
- Chcą móc powiedzieć, że sięgnęli po jakieś trofeum. Dla mnie podniesienie jakiegoś pucharu byłoby spełnieniem marzeniem i pewnie tak jest w przypadku wszystkich w Newcastle.
- Teraz, gdy doszło do zmiany właściciela, to nie będzie lepszego momentu na rozpoczęcie tej drogi do sukcesu. Wszyscy chcemy być częścią tego, teraz sezon może zacząć się na nowo.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.