Jones o przygotowaniu zespołu do meczu z Crystal Palace
- Jedyne co mogę powiedzieć, że w ostatnich trzech dniach, każdy piłkarz, a mieliśmy ich 20 plus bramkarze, miał takie same doświadczenie taktycznie, z piłką i bez niej - mówi Jones.
- Dlatego niezależnie od tego, na jaką jedenastkę jutro postawię, oni będą gotowi. Znają swoje zadanie. Powrót do przygotowań, na tym się skupiałem w tym tygodniu.
51-letni szkoleniowiec tymczasowo objął pierwszy zespół, ale prawdopodobnie będzie prowadził Sroki dłużej, niż tylko w meczu z Orłami.
Jones wyjaśnił: - W środę rano rozmawiałem z właścicielami i poprosili mi, żebym przejął zespół tymczasowo na dwa następne mecze, czyli Crystal Palace i Chelsea u siebie.
Jones od dziecka jest kibicem Newcastle, jako 4-latek pierwszy raz odwiedził St. James’ Park, jednak teraz stara się skupić na pracy i odciąć od tego emocjonalnie.
- Niestety dla mnie, moich rodziców już nie ma z nami, więc starałem się zachowywać bardzo profesjonalnie, nie chciałem żadnych emocjonalnych podróży - dodaje.
- Ta praca ci na to nie pozwala. Emocje trzeba odstawić na bok. W sobotę wszyscy mamy zadanie do wykonania. Jestem pewny, że moi rodzice będą na mnie patrzyć z góry i będą pomagali, ale ja staram się skupić na meczu, więc nie myślałem o tym.
- Moją ambicją jest jak najlepsza praca dla klubu. Jestem zupełnie inaczej zmotywowany, niż w innych miejscach, w których byłem, bo przyszedłem do tego klubu w wieku czterech lat z moim tatą, żeby obejrzeć Malcolma Macdonalda, chyba to było w sezonie 1974/75.
- Byłem kibicem na Gallowgate End w erze Kevina Keegana i znam kulturę tego klubu. Czy tutaj pracowałem, czy nie, to zawsze interesowałem się ich wynikami meczów.
- Skupiam się wyłącznie na tym, żeby jak najlepiej wykonać swoją pracę i upewnić się, że wszyscy zrobią co w ich mocy dla tego klubu, krótko i długoterminowo, by uzyskać wyniki.
O sytuacji kadrowej powiedział: - Jest tak samo jak w zeszłym tygodniu. Martin Dubravka trenował w tym tygodniu, ale jest jeszcze za wcześnie. Jonjo Shelvey jest zawieszony.
- Paul Dummett wrócił na boisko treningowe, biega na dobrym poziomie. Elliot Anderson w piątek trenował indywidualnie, więc zbliżamy się punktu, w którym - odpukać - będziemy mogli wybierać skład z pełnej puli piłkarzy.
Po ośmiu kolejkach Crystal Palace ma osiem punktów, z pięcioma remisami na koncie. Jones powiedział o dzisiejszym rywalu: - Myślę, że Patrick Vieira próbuje wprowadzić swoją myśl w klubie. Wszyscy wiemy, że Roy Hodgson wykonał tam niesamowitą pracę.
- Teraz ich gra bardziej opiera się na utrzymywaniu piłki, więc to była prawdziwa zmiana, jeśli można tak powiedzieć. Musimy być na to przygotowani.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.