Wilson: Cała drużyna ponosi winę za porażkę z West Hamem
W niedzielę Sroki zainaugurowały nowy sezon Premier League od domowej porażki z Młotami, chociaż do przerwy prowadziły 2:1. W drugiej połowie straciły 3 gole w 14 minut i przegrał 2:4.
- Słabo rozpoczęliśmy drugą połowę i później nie udało nam się po tym podnieść. To frustrujące, że przegraliśmy ten mecz - mówi Wilson dla NUFC TV.
- Ostatecznie, gdy prowadzisz u siebie 2:1, to spodziewasz się, że utrzymasz to prowadzenie, a w najgorszym razie stracisz jedynie wyrównującego gola.
- To frustrujące, ale wszyscy ponosimy za to winę. Wszyscy tworzymy drużynę i bronimy się od przodu. To jest coś, nad czym razem popracujemy i pomyślimy.
Wilson pierwszy raz miał okazję zagrać na wypełnionym kibicami St. James’ Park i już w piątej minucie otworzył wynik. Dzień zaczął się dla niego dobrze, ale później było już tylko gorzej.
- To było niesamowite uczucie. Długo na to czekałem - przyznaje nowa „dziewiątka” Srok.
- Zawsze jest fajnie zdobyć bramkę, dzięki której Twoja drużyna wychodzi na prowadzenie, ale gdy zaczyna się przegrywać, to jest to rozczarowujące, więc to dla mnie słodko-gorzki dzień.
- Mam nadzieję, że moje gole przełożą się na większą zdobycz punktową, niż będą na nic. To frustrujące, kiedy zdobywasz gola, a później przegrywasz mecz.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.