Saint-Maximin dedykuje kibicom zwycięstwo nad Burnley
24-latek dopiero co wrócił po kontuzji i na razie zaczyna mecze na ławce rezerwowych, a w niedzielę zaliczył „wejście smoka” i został bohaterem spotkania.
Francuski skrzydłowy powiedział zaraz po meczu: - Moim zdaniem wszyscy wiedzieli, że to był naprawdę ważny mecz dla Newcastle, wiec chciałem dać to zwycięstwo kibicom, ponieważ nie ma ich na stadionie, a bardzo nas wspierają.
- Czuję się naprawdę świetnie. Wszyscy wiedzieliśmy, że to było naprawdę ważne spotkanie dla Newcastle. Dedykuję to zwycięstwo fanom, którzy nie mogli tutaj być.
- Naprawdę się cieszę, że pomogłem drużynie asystą i golem w tym ważnym meczu.
- Byłem naprawdę sfrustrowany, gdy przegrywaliśmy 0:1 i powiedziałem trenerowi, że chcę dostać więcej czasu i wejść na boisko.
Dzięki tej wygranej Sroki zwiększyły swoją przewagę nad strefą spadkową, a Saint-Maximin ma nadzieję, że zespół pójdzie za ciosem i powalcz w kolejnym meczu z West Hamem.
- To jest dla nas wielka szansa. Mamy teraz sześć punktów nad Fulham - dodaje.
- Musimy próbować iść naprzód i zrobić wszystko co w naszej mocy w meczu przeciwko West Hamowi. Dla mnie ważne jest to, że po kontuzji wróciłem silniejszy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.