Dłuższa przerwa Wilsona. Bez najlepszego strzelca do kwietnia
Najlepszy strzelec Srok zerwał mięsień uda w ostatnim meczu z Southampton i już w 36 minucie musiał opuścić boisko. To spory cios dla Newcastle, bo Wilson zdobył w lidze 10 bramek, a pozostali napastnicy - Joelinton, Andy Carroll i Dwight Gayle - po jednej.
- Niestety Callum zerwał mięsień uda i może pauzować od sześciu do ośmiu tygodni. Strata swojego środkowego napastnika to gorzka pigułka do przełknięcia - mówi Bruce.
- Liczyliśmy na to, że skończy się na dwóch czy trzech tygodniach, ale niestety uraz okazał się poważniejszy i nie będzie mógł grać od sześciu do ośmiu tygodni.
- To jest mocne zerwanie. Potrzeba czasu, a kiedy twoja gra polega na sile i szybkości, jak u Calluma, to rehabilitacja musi przebiegać idealnie.
- Miejmy nadzieję, że poradzimy sobie bez niego. Liczymy na to, że inni napastnicy będą potrafili zająć jego miejsce i wykorzystają tę okazję.
Klub już wcześniej potwierdził, że na kilka miesięcy wypadł Fabian Schär, który uszkodził więzadła krzyżowe w meczu ze Świętymi i musiał zostać zniesiony na noszach.
Zapytany o to, czy Szwajcar zagrał w tym sezonie swój ostatni mecz, Bruce powiedział: - Mam nadzieję, że nie. Chociaż nie wróci znacznie wcześniej.
- We wtorek miał operację kolana. Jak znam Faba, to będzie chciał wrócić za 8 tygodni.
W tym samym meczu kontuzji doznał również Javier Manquillo i będzie musiał odpocząć od gry w piłkę w podobnym wymiarze, co Wilson.
Bruce dodał: - Manquillo uszkodził sobie więzadła kostki i może wypaść na podobny okres. Dla niego to też będzie przynajmniej sześć tygodni przerwy.
- Nigdy nie da się dokładnie określić jak długo potrwa przerwa, ale jesteśmy w połowie lutego, więc jeśli chodzi o całą trójkę, to będzie kwiecień, zanim zobaczymy ich w akcji.
Komentarze | 1
tiago napisał:12.02.21, 00:13Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.