Bruce: Byłoby niesprawiedliwe
Główny trener Newcastle United powiedział zaraz po meczu z Wilkami: - To byłoby trochę niesprawiedliwe, gdybyśmy przegrali, bo nie było wielkiej różnicy.
- Kiedy przyjeżdżasz zmierzyć się z Wolves, to wiesz, że potrafią się utrzymać przy piłce, ale nasi pomocnicy starali się dostosować do tego, żeby było im ciężej i tak musiało być.
- Jesteśmy zachwyceni, że w trudnych warunkach wywozimy stąd punkt.
- Szczególnie cieszy mnie postawa Jacoba Murphy’ego, który od początku przygotowań do sezonu pukał do drzwi pierwszej drużyny i jestem nim zachwycony.
- W czwartek widziałem, jak wykonuje rzuty wolne, a kiedy potrafi to przenieść z boiska treningowego i zdobyć takiego gola, to brawa dla niego. Uderzył i ominął mur. Czy należy winić bramkarza, to pozwolę to ocenić Nuno Espirito Santo, ale to był dobry strzał.
- Jacob jako ostatni schodzi z boiska treningowego i ćwiczy takie rzeczy, więc jeśli ma taką pewność siebie, żeby wziąć to na siebie, to jestem zachwycony. To jak gra w tym roku, i to na pozycji wahadłowego, bardzo mi się podoba.
- Jesteśmy trochę rozczarowani straconym golem. To był niepotrzebny faul, a też nikt nie był wystarczająco blisko na 16 metrze. Muszę to jeszcze raz obejrzeć i zobaczyć, co możemy poprawić. Po ostatniej porażce zareagowaliśmy elastycznością, co trzeba podziwiać.
- Nie mieliśmy żadnego naturalnego pomocnika, który chciałby powalczyć o piłkę. Musimy się lepiej bronić, niż ostatnio to ma miejsce, musimy być trudni do pokonania.
- Musieliśmy ciężko pracować, ale takie jest Premier League. Miguel Almiron wykonał ciężką pracę, ciężko go zostawić na ławce, zachwyca. Pracował z całych sił.
- Staramy się znaleźć równowagę w drużynie, nie stanie się to w jeden dzień, ale staramy się zmienić sposób naszej gry.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.
West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.
