Carroll się denerwuje
- Zazwyczaj się nie denerwuję, ale teraz może być inaczej. Cała moja rodzina i wszyscy przyjaciele będą na meczu, ale są wielkimi kibicami, więc nie wiem kogo będą dopingować - mówi Carroll.
- To wspaniale, że Newcastle radzi sobie tak dobrze. Oczywiście im kibicuję, wychowałem się tam i miałem dość szczęścia, by dla nich zagrać. Oni zawsze będą dla mnie coś znaczyć.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.