Bruce wini terminarz
Sroki rozegrały trzy mecze w siedem dni, a we wczorajszym spotkaniu z Leicester City aż pięciu zawodników zakończyło mecz z kontuzjami.
Jeszcze w pierwszej połowie boisko musieli opuścić Jetro Willems i Javier Manquillo, a w przerwie musiał zostać zmieniony Jonjo Shelvey. Na początku drugiej połowy kontuzji doznał Fabian Schär, a że limit zmian był wykorzystany, to Sroki przez 39 minut grały w dziesiątkę.
Z kolei DeAndre Yedlin, który zastąpił Willemsa, kończył mecz ze złamaną kością dłoni.
- Pracuję w tym sporcie już 40 lat, ale nigdy nie widziałem czegoś takiego. Straciliśmy czterech piłkarzy w 20 minut i podarowaliśmy im dwa gole - mówi Bruce.
- Kontuzje spowodowane są tym, że piłkarze są zmuszani do zmęczenia. To nie wymówka, to fakt. Obawiałem się już przed tym meczem, o czym jasno mówiłem.
- Nie chcesz, żeby to się potoczyło w taki sposób. Mogliśmy stracić pięciu piłkarzy, bo Yedlin złamał kość w dłoni, ale mężnie grał dalej.
- Przez te wszystkie lata chyba nie brałem udziału w tak szalonym kwadransie. Miesiąc temu mówiłem, że granie 4 meczów w 10 dni jest niedorzeczne. Dzisiaj były konsekwencje tego.
Komentarze | 1
majki092 napisał:03.01.20, 07:36Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.