Bez wzmocnień w styczniu?
Zapytany o styczniowe transfery, menedżer Srok odpowiedział: - Mówię to cały czas. Jeśli w styczniu będzie ktoś, dzięki komu staniemy się silniejsi, ale jeśli mam być brutalnie szczery, to w styczniu tego nie widzę, bo nikt nie chce sprzedawać swoich zawodników.
- Jeśli masz pozyskać piłkarza, który nie jest lepszy od tych, których masz, to jaki jest sens? Do tej pory jestem zachwycony zespołem, ale kilku z nich wciąż nie widziałem w akcji.
- Tak naprawdę nie widziałem w akcji Dwighta Gayle’a, nie widziałem jak Yoshnori Muto dla mnie zagra. Tak samo jest z Florianem Lejeune’em.
- Kilku z nich nie widziałem w grze i potrzeba czasu… Na treningu jest dobrze, na treningu możesz być najlepszym piłkarzem na świecie, ale jest trochę inaczej, kiedy w sobotę trzeba wyjść na boisko przed 50 tysiącami kibiców. Kiedy to zobaczę, to będę mógł ocenić zawodnika.
- Oczywiście są plany na letnie okno transferowe 2020, ale do tego jeszcze zostało sporo czasu, ale mamy załatwione już dwie lub trzy sprawy.
- Jestem przekonany, że nikt z nas nie jest tak naiwny, żeby nie przyjrzeć się zasadzie Bosmana. To dobre dla każdego klubu. Jak wszyscy obserwujemy piłkarzy, którym kończą się umowy.
- To nie jest żadna tajemnica. Pracujemy nad tym, przyglądając się komu w lecie kończy się kontrakt i kto może być dostępny.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.