Lascelles wierzy w wygraną
25-letni obrońca powiedział dla oficjalnej strony klubu: - To młody zespół, który nie ma dużego doświadczenia. Bardzo ciężko pracowaliśmy w tym tygodniu i czekamy na to spotkanie. To będzie trudny mecz, ale uważamy, że mamy szansę.
- Wciąż jesteśmy podbudowani ostatnim meczem. Pokonaliśmy Man United u siebie i nie ma powodów, dla których nie moglibyśmy pokonać Chelsea. Mamy pewność siebie po ostatnim spotkaniu i mam nadzieję, że wykonamy taką samą pracę.
- Nie gramy równo, ale cieszy to, że możemy pokonać te wielkie zespoły.
- W trakcie sezonu musimy poprawić się w takich meczach jak z Norwich, które przegraliśmy, ale wygrane z Tottenham i Man United dają nam pewność, że możemy wygrywać z wielkimi rywalami i grając z Chelsea w weekend, podchodzimy do tego meczu pewni siebie.
- Menedżer wbił nam do głowy plan gry. W przypadku tych rywali to zadziałało. Trzeba trzymać się planu i dać z siebie wszystko. W obu tych meczach graliśmy z pasją.
- Myślę, że musimy zawsze tak grać, a w spotkaniach z Brighton i Norwich tak nie było. Musimy grać na takim samym poziomie energii, serca i agresji, jak z Man United i z Tottenhamem.
W ostatnich dwóch tygodniach wiele mówiło się o Mattym Longstaffie, który był bohaterem ostatniego meczu z Mancheterem United i Lascelles również chwalił 19-latka.
- Od pierwszej minuty okresu przygotowawczego, on był naszym najlepszym piłkarzem na treningach - dodaje Lascelles. - To naprawdę fajny chłopak, szczery i pokorny.
- Oczywiście to młody Geordie, więc gra dla Newcastle znaczy dla niego wszystko i bardzo się cieszę razem z nim. On i jego brat wykonali fantastyczną pracę i oby było tak dalej.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.